Pomyłki podczas występów zdarzają się wszystkim uczestnikom tanecznego show.
Ale żadna nie była komentowana tak jak ta z dzisiejszego odcinka.
Widzowie „Dance Dance Dance” aż do 11 kwietnia będą mogli śledzić taneczne poczynania gwiazd próbujących w najdrobniejszym szczególe odwzorować choreografie do największych światowych hitów. Odcinki zrealizowane przed kilkoma tygodniami podzielono na segmenty – Duety i Solówki, które będą emitowane odrębnie, a nie tego samego wieczoru jak było dotychczas. W związku ze zmianami już dziś będziemy mogli zobaczyć wspólne występy czterech duetów – Ani Karczmarczyk i Mateusza Łapki, braci Rafała i Krzysztofa Jonkisz, Pameli Stefanowicz i Mateusza Janusza oraz Rafała Mroczka i Przemysława Cypryańskiego. To właśnie dzięki jednej z tych osób na scenie dojdzie do zabawnej wpadki, którą Ania Mucha skomentowała w swoim stylu.
– Tak bardzo bym chciała, żeby mi szkło kontaktowe się wtedy przesunęło albo żebym tego nie zobaczyła… – zaczęła Anna Mucha.
Pomyłkę uczestnika próbował tłumaczyć Robert Kupisz.
– Ale jak wyszedł z tego – zauważył juror.
– Ale najpierw szpetnie przeklął – dodała od razu Mucha.
Kto jest sprawcą zamieszania na scenie? Którzy uczestnicy „Dance Dance Dance” zdobędą najwięcej punktów? Odpowiedź już 21 marca o 20:00 w TVP2.
Przypomnijmy, że występy duetów poprzedzi specjalny odcinek „Dance Dance Dance The Best Of” będący podsumowaniem tanecznych zmagań uczestników drugiej edycji tanecznego show.
Dance Dance Dance: Uczestnik wdał się w dyskusję z jury
Przemysław Cypryański postanowił skomentować oceny jury na temat jego występu z Rafałem Mroczkiem.
Opinie jury na temat ich tańca najwyraźniej nie spodobały się Przemysłowi Cypryańskiemu, który postanowił wypowiedzieć się w kwestii ocen tanecznych umiejętności jego i Rafała Mroczka.
– Jak dostajemy informację od was, że mamy się bardziej bawić to następny kawałek jednak wymaga tajemniczości. Potem mamy tajemniczy to słyszymy „za mało się bawiliście”. I to się nam nie zgrywa czasami – skomentował wypowiedzi jury Przemysław Cypryański.
– Oczekujemy od was byście byli trochę dzicy. Raz tajemniczy raz bardziej szaleni – próbowała wyjaśnić Ida Nowakowska.
– Podzielimy się – jeden będzie szalony drugi tajemniczy – kontynuował Cypryański, co ewidentnie nie spodobało się Idzie Nowakowskiej.
– Przemek to taki fafarafa. Ty dobrze wiesz o co chodzi… – skwitowała jurorka.
Wymianę zdań między Cypryańskim a Nowakowską postanowił zakończyć Robert Kupisz, który podobnie jak Ida, ma na koncie wiele międzynarodowych sukcesów tanecznych.
– Sztuką jest wysłuchanie pewnych uwag, przyjęcie ich do siebie i zrobienie z uwag pożytku. Jeżeli będziemy odbijać sobie piłeczkę to będziemy cały czas stać w tym samym miejscu – podsumował juror tanecznego show.
Występ Przemysława Cypryańskiego i Rafała Mroczka do utworu „Marilyn Monroe” z repertuaru Pharrella Williamsa oraz całą dyskusję, która wywiązała się na scenie, będziemy mogli zobaczyć już w sobotę.