Cracovia w wielkim stylu pożegnała się z tegoroczną edycją Hokejowej Ligi Mistrzów.
W ostatnim meczu grupowym Pasy wygrały z mistrzem Szwecji Färjestad Karlstad 4:3.
We wtorek, 11 października Pasy podejmowały na własnym lodowisku drużynę Färjestad Karlstad. Początek należał do utytułowanych gości, po pierwszej tercji było 2:1 dla Szwedów. Druga należała już do polskiej drużyny. Najpierw Martin Kasperlik wpakował krążek do bramki, a później Marek Racuk. Prowadzenia na 4:2 podwyższył Patrik Husak po dobrym podaniu Damiana Kapicy. Mistrz Szwecji rzucił się do ataku, próbował różnych rozwiązań, ale zdołał tylko zmniejszyć rozmiary porażki.
– To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie, zagraliśmy bardzo dobrze taktycznie. Wiedzieliśmy, że nie możemy grać otwartego hokeja, zabezpieczyliśmy środkową tercję, wykorzystaliśmy błędy, graliśmy bardzo odpowiedzialnie – cieszył się trener Rudolf Rohacek.
Cracovia – Färjestad Karlstad 4:3 (1:2, 2:0, 1:1)
Kinnunen 8, Kasperlik 30, Racuk 37, Husak 48 – Berglund 4, Ejdsell 9, Nystrom 55
Minimalna porażka GieKSy na zakończenie Hokejowej Ligi Mistrzów
W środę, 12 października katowiczanie zagrali na wyjeździe z węgierskim Fehervar AV19. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1. To był ostatni mecz GieKSy w obecnej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów.
Jedynego gola zdobył w 39. minucie Alexander Petan. W grupie D podopieczni Jacka Płachy uplasowali się na 4. miejscu z dorobkiem 2 punktów. We wrześniu polski zespół pokonał po dogrywce szwajcarski ZSC Lions Zurych 2:1.