33 000 osób pojawiło się na niedzielnym meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa (4:0).
Żadne inne spotkanie Ekstraklasy w tym sezonie nie przyciągnęło na stadion więcej widzów. Także żadne inne spotkanie nie miało tyle emocjonujących chwil.
Wisła Kraków bije rekord za rekordem. Najpierw największa liczba sprzedanych karnetów, teraz wszystkie bilety wyprzedane już pięć dni przed meczem i w niedzielę był pełny stadion. Wcześniejszy rekord należał również do Wisły i wynosił 28 235 kibiców.
Byłoby zapewne więcej, ale na wcześniejszym meczu byli kibice gości, stąd były ograniczenia dyktowane środkami bezpieczeństwa. Warto tu zaznaczyć, iż do rekordu stadionu zabrakło zaledwie 27 miejsc ( rekord ustawiony na meczu Polska – Litwa w 2016r.)
Mecz Wisły z Legią już od samego początku mógł podobać się, gdyż w 5′ Błaszczykowski na prawej stronie wbiega z piłką w pole karne Legii. Wykłada ją do Drzazgi, który uderzył , ale obronił Cierzniak. Dla Wisły obrona okazała się nieskuteczna i futbolówka trafiła pod nogi Peszki, a ten z bliska trafia do bramki gości.
Wisła Kraków – Legia Warszawa 4:0 (2:0)
1:0 Peszko 5′
2:0 Błaszczykowski 41′ (k.)
3:0 Pietrzak 73′
4:0 Kolar 82′
Wisła Kraków: Lis – Burliga, Wasilewski, Sadlok, Pietrzak – Basha, Savićević – Błaszczykowski (90’ Plewka), Drzazga (88’ Wojtkowski), Peszko (82’ Boguski) – Kolar
Legia Warszawa: Cierzniak – Stolarski (42’ Kulenović), Jędrzejczyk, Wieteska, Rocha – Antolić, Martins – Vešović, Szymański, Medeiros (77’ Hämäläinen) – Carlitos (77’ Kucharczyk)
Żółte kartki: Jędrzejczyk
(Grzegorz Baran)
