To jest fantastyczna uniwersjada w wykonaniu polskiej lekkoatletki Nikoli Horowskiej.
Polka, która dwa dni temu wygrała konkurs w skoku w dal, w piątek po raz kolejny stanęła na najwyższym stopniu podium, tym razem po biegu na 200 metrów. Medal Horowskiej nie był jedynym piątkowym sukcesem polskich lekkoatletów.
Polka, która do finału awansowała z drugim czasem, w finale o dwie dziesiąte sekundy wyprzedziła… kolejną zawodniczkę Akademickiej Reprezentacji Polski, Marlenę Granaszewską. Dzięki temu po raz kolejny dwie Polki stanęły na podium 31. Letniej Uniwersjady w Chengdu.
– Po eliminacjach trochę nabrałam pewności siebie, choć dziś nie wiedziałam czego można się spodziewać. Przy tej pogodzie ciężko się biega, ale po półfinale, gdy odpoczęłam wiedziałam, że nie jest źle. To moje pierwsze medale na imprezie międzynarodowej i to od razu tak z grubej rury. Znów chyba nie będę mogła zasnąć, ale na pewno warto nie spać. Znów mogłam przebiec się z flagą, a to jest fantastyczne uczucie – mówiła Horowska.
Gdy Horowska i Granaszewska odbierały medale na pięknym lekkoatletycznym stadionie, po dekoracji był już młociarz Dawid Piłat, który wywalczył brązowy medal. Jeszcze przed ostatnią serią Piłat był na drugim miejscu z wynikiem 72,27 m. Niestety, w szóstym rzucie Portugalczyk Decio Andrade przerzucił Polaka, uzyskując odległość o ponad metr dłuższą. Piłat miał jeszcze szansę, ale w ostatniej próbie uzyskał tylko 72,27 m i musiał zadowolić się brązowym medalem.
W piątkowych finałach na lekkoatletycznym stadionie w Chengdu zobaczyliśmy jeszcze dwójkę Polaków – Patrycja Kapała zajęła piąte miejsce w biegu na 3000 metrów z przeszkodami, a Krzysztof Hołub był siódmy w biegu na 400 metrów.
Do tej pory Polacy zdobyli w Chengdu dwadzieścia medali.
Chengdu 2021 (2023)
1. Kamil Sieradzki, Dominik Dudys, Mateusz Chowaniec, Jakub Kraska – pływanie, 4×100 m st. dowolnym, 3:14.60
1. Nikola Horowska – lekka atletyka, skok w dal, 6.60 (100. złoty medal Polski na letnich uniwersjadach)
1. Oskar Stachnik – lekka atletyka, rzut dyskiem, 63.00
1. Konrad Bukowiecki – lekka atletyka, pchnięcie kulą, 20.23
1. Kamil Sieradzki – pływanie, 200 m st. dowolnym, 1:47.60
1. Adela Piskorska – pływanie, 100 m st. grzbietowym, 1:00.20
1. Nikola Horowska – lekka atletyka, 200 m, 23.00
2. Jakub Majerski – pływanie, 50 m st. motylkowym, 23,39
2. Jan Kałusowski – pływanie, 100 m st. klasycznym, 59,86
2. Kacper Stokowski, Jakub Majerski, Kornelia Fiedkiewicz, Dominika Sztandera (w eliminacjach Marcin Goraj, Dawid Wiekiera, Wiktoria Piotrowska, Wiktoria Guść) – pływanie, 4×100 m st. zmiennym mix, 3.46,07
2. Magdalena Bokun – lekka atletyka, skok w dal, 6.41
2. Szymon Mazur – lekka atletyka, pchnięcie kulą, 19.20
2. Marlena Granaszewska, lekka atletyka, 200 m, 23.20
3. Oskar Miliwek – strzelectwo sportowe, pistolet szybkostrzelny 25 m
3. Patrycja Adamkiewicz – taekwondo, -57 kg
3. Kacper Szczurowski – judo, +100 kg
3. Dominika Sztandera – pływanie, 100 m st. klasycznym, 1:07.19
3. Julia Sereda, Łucja Oleszczuk, Patrycja Adamkiewicz, Aleksandra Kowalczuk – taekwondo, drużyna
3. Jan Jurkiewicz – szermierka, floret
3. Dawid Piłat – lekka atletyka, rzut młotem, 72.27
Koszykarki na szóstym miejscu w uniwersjadzie w Chengdu
Polskie koszykarki przegrały z Węgierkami 52:64 i zajęły szóste miejsce w 31. Letniej Uniwersjadzie w Chengdu. – Jestem rozczarowany, bo liczyłem, że zajmiemy piąte miejsce, ale ogólnie uważam, że możliwość gry na uniwersjadzie dla tego zespołu było wielką sprawą – mówił trener Polek Karol Kowalewski.
Biało-czerwone źle weszły w mecz i po pierwszej kwarcie przegrywały siedmioma punktami. Dwa udało się odrobić w następnej, ale do przerwy rywalki wygrywały 31:26.
– Mogłyśmy to wygrać, wróciłyśmy po przerwie do meczu i zaczęłyśmy prowadzić, ale niestety popełniałyśmy proste błędy. Jest jakaś satysfakcja, ale jest też niedosyt – komentowała środkowa polskiej drużyny Kamila Borkowska. Rzeczywiście, w trzeciej kwarcie biało-czerwone wyszły na prowadzenie i grały bardzo dobrze, ale w czwartej, którą przegrały aż 7:18, Węgierki zapewniły sobie wygraną.
– Jestem rozczarowany, bo oczekiwałem, że zajmiemy piąte miejsce. Na pewno w tym meczu mogliśmy zagrać lepiej, ale brakowało nam skuteczności. Trochę serducho boli, ale ogólnie mogę powiedzieć, że ten turniej był dobrym doświadczeniem dla tych dziewczyn, które miały trochę inne role, niż w klubach. Myślę, że to wielka rzecz i wielki zaszczyt być tutaj. Granie dla tylu ludzi to fantastyczna sprawa. W Polsce w halach rzadko spotykamy tyle tysięcy kibiców na trybunach. To wielka rzecz i możemy się cieszyć, że uczestniczyliśmy w tak wielkiej imprezie – dodał Kowalewski.
– Nigdy nie miałam okazji uczestniczyć w meczach, w których na trybunach jest tak wielu kibiców. Fantastyczne było też to, że oni wspierali każdy zespół, nawet nas w trakcie meczu z Chinkami. To było niezapomniane przeżycie – powiedziała Borkowska.
W niedzielę turniej uniwersjadowy zakończą polscy koszykarze, którzy zagrają z Chinami o dziewiąte miejsce w turnieju mężczyzn.
Polska – Węgry 52:64 (12:19, 14:12, 19:15, 7:18)
Polska: Emilia Kośla 3, Kamila Borkowska 17, Kamila Podgórna 3, Aleksandra Parzeńska 13, Julia Niemojewska 3 – Wiktoria Keller 4, Zuzanna Kulińska 2, Jowita Ossowska, Zuzanna Puc 4. Trener: Karol Kowalewski.