CEV Liga Mistrzów: wygrane Jastrzębskiego Węgla i Kędzierzyna-Koźla. Projekt Warszawa z przegraną

Puchar CEV: PGE Skra i ŁKS Commercecon Łódź

Jastrzębski Węgiel rozpoczął Ligę Mistrzów od wygranej z bułgarskim Hebar Pazardzhik 3:0.

Kolejne spotkanie z udziałem mistrza Polski rozegrane zostanie 14 grudnia przeciwko belgijskiemu Knack Roeselare. W pozostałych grupach rywalizują także Projekt Warszawa i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

Jastrzębski Węgiel – Hebar Pazardzhik 3:0 (25:11, 25:16, 25:14)

CEV Liga Mistrzów: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – OK Merkur Maribor (fot. CEV)

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała 3:0 słoweński OK Merkur Maribor. Obrońcy tytułu udanie zainaugurowali tegoroczną edycję siatkarskiej Ligi Mistrzów. MVP meczu wybrany został Kamil Semeniuk.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – OK Merkur Maribor 3:0 (25:19, 25:18, 25:19)

Projekt Warszawa poleciał na mecz z Dynamem Moskwa w dziesięcioosobowym składzie. Ekipa Ziraat Bankasi Ankara będzie kolejnym przeciwnikiem Projektu (15 grudnia na Torwarze).

Dynamo Moskwa – Projekt Warszawa 3:2 (20:25, 21:25, 25:20, 25:16)

Puchar CEV: PGE Skra

Siatkarze PGE Skry wygrali z Duklą Liberec 3:0 w pierwszym meczu 1/16 finału Pucharu CEV. Za tydzień rewanż w Czechach.

PGE Skra Bełchatów – Dukla Liberec 3:0 (25:15, 25:20, 25:21)

Mimo że to PGE Skra Bełchatów będzie faworytem w kolejnym meczu Pucharu CEV, to musiała skoncentrować się, by pokonać Duklę Liberec.

Przypomnijmy, że w kwalifikacjach do turnieju głównego Pucharu CEV PGE Skra pewnie pokonała OK Mladost Brcko. Bośniacki zespół dwukrotnie uległ w hali Energia po 0:3, a na bełchatowian czekała już Dukla Liberec.

Choć to bardzo utytułowany zespół, bo na swoim koncie ma nawet zwycięstwo w Lidze Mistrzów, to dziś trudno mówić, żeby był potentatem w Europie.

W sezonie 2021/2022 bełchatowski zespół ponownie występuje w europejskich pucharach. PGE Skra wywalczyła przepustkę do Pucharu CEV. To nie pierwszy raz, kiedy bełchatowianie grają w tym prestiżowym turnieju. Mieli już okazję występować w nim już czterokrotnie. Najdalej zaszli w sezonie 2013/2014, kiedy to awansowali aż do półfinału. W nowej edycji chcą napisać nową historię i… zwyciężyć w całych rozgrywkach.

O to nie będzie łatwo, ponieważ w Pucharze CEV grają tak utytułowane drużyny jak Zenit Kazań, Azimut Modena czy Kuzbass Kemerowo. PGE Skra zrobiła już pierwszy krok, bowiem w kwalifikacjach pokonała bośniacki OK Mladost Brcko. Swoje zadanie wykonała perfekcyjnie, bowiem pewnie wygrała dwa razy po 3:0, a teraz na drodze bełchatowian stoi czeska Dukla Liberec.

Puchar CEV: ŁKS Commercecon Łódź z awansem do kolejnej rundy

Po pięciosetowym spotkaniu derbowym siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź wyjechały na Węgry, aby rozegrać spotkanie rewanżowe w Pucharze CEV ze Swietelskym Bekescsaba. Poziom spotkania nie porywał, ale najważniejsze jest zwycięstwo 3:1 i awans do kolejnego etapu rozgrywek, gdzie czeka już CV Gran Canaria. W meczu z węgierskim zespołem w końcu mogła zagrać Ivna Colombo, która wraca na boisko po kontuzji palca.

Bardzo ciężko wchodziło się łodziankom w to spotkanie. Gospodynie od pierwszych piłek narzuciły swój rytm gry i wykorzystywały każde nieporozumienie Wiewiór. Ich przewaga była niezagrożona nawet przez moment. Łodzianki nie potrafiły skończyć ataku, w bloku również nie pracowały tak, jak potrafią. W efekcie przegrały do 16.

W drugim secie mieliśmy więcej emocji. Początek należał do gospodyń, potem jednak gra w ekipie z Łodzi zaczęła się układać nieco lepiej i Wiewióry wyszły na prowadzenie 16:13. W końcówce znów ich gra zafalowała i zrobiło się nerwowo, ale szczęśliwie przyjezdne wygrały do 23. W kolejnej odsłonie łodzianki znów potrzebowały czasu na rozkręcenie się, ale tym razem utrzymały koncentrację i zachowały prowadzenie do samego końca. Wygraną 25:18 przypieczętowały awans do kolejnej rundy.

W czwartej partii wprawdzie łódzka ekipa prowadziła od początku i była bliska dość spokojnej wygranej, jednak w samej końcówce znów wkradła się dekoncentracja i ostatecznie wynik rozstrzygnęła walka na przewagi. Wygrały ją Łódzkie Wiewióry 27:25 i wygraną 3:1 przypieczętowały awans do kolejnej rundy.

Na przestrzeni całego meczu gospodynie lepiej spisywały się w bloku i na zagrywce, ŁKS Commercecon Łódź natomiast pewniej prezentował się w przyjęciu i ataku. Kibiców Łódzkich Wiewiór może ucieszyć powrót do gry Ivny Colombo. Brazylijska atakująca zdobyła dziś 15 punktów.

Swietelsky Bekescsaba – ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (25:16, 23:25, 18:25, 25:27)

Exit mobile version