Bójka na pokładzie samolotu. Gruzin uderzył w twarz swoją żonę

Samoloty

Agresywne zachowanie pasażera na pokładzie samolotu lecącego z Gdańska do Tbilisi spowodowało przymusowe lądowanie na Lotnisku Chopina.

Wezwano funkcjonariuszy Straży Granicznej z Grupy Interwencji Specjalnych PSG Warszawa-Okęcie do wyprowadzenia awanturnika z samolotu.

18 października 2022 roku funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie otrzymali zgłoszenie o bójce na pokładzie samolotu lecącego z Gdańska do Tbilisi i jego przymusowym lądowaniu na Lotnisku Chopina. Według raportu z lotu oraz ustnego oświadczenia załogi, zaraz po starcie samolotu, jeden z pasażerów, tj. 48-letni obywatel Gruzji uderzył w twarz swoją żonę. Następnie spożywając własny alkohol zaczepiał innych pasażerów, krzycząc i używając w stosunku do personelu pokładowego oraz innych podróżnych słów wulgarnych.

Mężczyzna nie stosował się również do poleceń wydawanych przez załogę, stwarzając tym samym zagrożenie dla wszystkich podróżujących samolotem. W związku z zachowaniem mężczyzny decyzją pilota samolot wylądował w Warszawie.

Na miejsce natychmiast udało się pięciu funkcjonariuszy do zadań specjalnych. Gruzin został wezwany przez mundurowych do zachowania zgodnego z prawem i pouczony o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku nie wykonywania wydanych poleceń. Mężczyzna dobrowolnie opuścił pokład samolotu. Następnie został przewieziony do pomieszczeń służbowych. Z uwagi na stan mężczyzny, który nie pozwalał na wykonanie badania na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, pomiar zawartości alkoholu wykonano w trybie pasywnym za pomocą urządzenia pomiarowego bezkontaktowego. Wynik pomiaru nie pozostawiał złudzeń – 1,58 mg/l.

Dodatkowo mężczyzna został przebadany przez Lotniskowy Zespół Ratownictwa Medycznego, który stwierdził stan upojenia alkoholowego cudzoziemca. Dlatego mężczyznę przekazano Straży Miejskiej w celu umieszczenia w Stołecznym Ośrodku dla Osób Nietrzeźwych.

Pozostawiony bagaż przyczyną opóźnienia dwóch samolotów

Ewakuacja 200 osób z terminala, blokada i ewakuacja dróg dojazdowych, przybycie służb medycznych, Straży Pożarnej oraz Policji, a następnie interwencja pirotechników Straży Granicznej i w konsekwencji opóźnienie dwóch samolotów o kilkadziesiąt minut.

Powodem całego zamieszania (26 października) była niepozorna czarna reklamówka pozostawiona przed stanowiskami do kontroli bezpieczeństwa na nowodworskim lotnisku. Jak w przypadku każdego pozostawionego bez opieki bagażu konieczne było podjęcie działań mających zapewnić bezpieczeństwo osób znajdujących się w porcie lotniczym i przeprowadzenie rozpoznania pozostawionego przedmiotu. Po zakończeniu ewakuacji do pracy przystąpili pirotechnicy z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Modlin. Na szczęście tym razem zawartość reklamówki nie stanowiła zagrożenia dla otoczenia. Służbom nie udało się ustalić właściciela bagażu.

Działania spowodowały opóźnienie odlotu dwóch samolotów o blisko pół godziny.

Exit mobile version