Bodnar: niegodne traktowanie mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach. RPO atakowany przez PiS

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar

Kilka dni temu Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar wyraził swoją opinię dot. traktowania przez policję podejrzanego o brutalne zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin.

Rzecznik napisał, ze nie podoba się sposób w jaki policja wyprowadzała mężczyznę, tj. boso i półnago, czy upubliczniła jego zdjęcia w samej bieliźnie.

Po tych słowach Bodnara zaczął się atak na niego ze strony polityków PiS, sprzyjające jej media i zwolenników partii. TVP pokazała negatywny materiał o rodzinie i 14-letnim synu rzecznika. Podjął już kroki prawne ws. tych krytycznych filmów zamieszczonych przez TVP Info.

Obronę Bodnara podjęła się Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Wg niej TVP sięgnęła po „znane z komunistycznej przeszłości metody absurdalnych insynuacji połączonych z ujawnianiem informacji z życia prywatnego i rodzinnego”.

Bodnar docenia pracę policji, należą się jej za to brawa i współczuje rodzinie ofiary, lecz sposób zatrzymania podejrzanego budzi u niego duże wątpliwości.
Polska podpisała konwencję ONZ o zakazie tortur. RPO stoi na straży Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur Nieludzkiego i Poniżającego Traktowania.

Policja nie powiedziała, dlaczego wyciekły nagrania, w jaki sposób ta osoba była przesłuchiwana, dlaczego pokazuje wszystkim jak człowiek w bieliźnie siedzi skuty – stwierdził rzecznik. Przypomina, że osoba podejrzewana o największe zbrodnie „ma prawo do poszanowania pewnych podstawowych gwarancji”.

Premier Mateusz Morawicki wydał już wyrok: chcę podziękować funkcjonariuszom za szybkie ujęcie tego mordercy

– RPO skrytykował działania policji jeśli chodzi o zabójcę 10-letniej dziewczynki z Dolnego Śląska. Miał prawo to zrobić? Ma rację? Czy nie? (RMF)

– Myślę, że to jest właśnie świat postawiony na głowie, to co RPO, pan Bodnar tutaj przedstawił, ponieważ my powinniśmy chronić słabszych, najsłabszych. A nieobliczalny morderca, który dokonał ohydnej zbrodni, musi zostać w jak najszybszy sposób unieszkodliwiony… (Mateusz Morawiecki)

– Ale ma pan też godność ludzką i tu rzecznik staje w obronie jego godności…

..musi być przede wszystkim w bezpieczny sposób, przez organy ścigania, doprowadzony do właściwego miejsca. Co by było, gdyby on, będąc nieobliczalnym człowiekiem, bo to, co zrobił, to tak bestialska zbrodnia, że łzy się cisną do oczu… Co by było, gdyby zaatakował funkcjonariuszy? Ja chcę podziękować funkcjonariuszom, prokuratorom, za bardzo profesjonalne działanie, za szybkie ujęcie tego mordercy i mam nadzieję, że nasze zaostrzenie naszego kodeksu karnego dzisiaj – widać, jak bardzo było potrzebne.

– A co powie pan rzecznikowi?

– Rzecznikowi powiem, żeby na dobrą sprawę potrafił przykładać swoje komentarze przyporządkowywać to różnych sytuacji, ponieważ w tej sytuacji ekstremalnej, nadzwyczajnej, kiedy zdarzyła się taka zbrodnia i nie było wiadomo, jak ten morderca zareaguje, trzeba było zastosować odpowiednie środki. Policjanci zastosowali odpowiednie środki. Jestem przekonany, że ich działanie, działanie prokuratorów, również w tym względzie, było na najwyższym poziomie profesjonalizmu.
(źródło: RMF)

Oświadczenie Adama Bodnara Rzecznika Praw Obywatelskich

Godności człowieka broniłem i będę bronił bez względu na okoliczności. Wynika to z mojego konstytucyjnego i ustawowego obowiązku, ale i wewnętrznego przekonania.

Dziękuję wszystkim, którzy w praktyce respektują prawo do godności i ze zrozumieniem podeszli do stanowiska Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w związku z zatrzymaniem i traktowaniem mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach.

Głęboko współczuję rodzinie zamordowanej. Będę śledził przebieg tej sprawy i dbał o respektowanie praw poszkodowanych do sprawiedliwego procesu.

Doceniam wysiłek organów ścigania w wykryciu i ujęciu domniemanego sprawcy mordu.

Nie może jednak być zgody na niegodne traktowanie człowieka. Na nadużywanie środków represyjnych, poniżanie, demonstrowanie siły i przemocy aparatu państwa w stosunku do jednostki. A zwłaszcza na budowanie atmosfery linczu przez organy i przedstawicieli władz, które powołane zostały do ochrony praw i godności obywateli. Wszystkich obywateli.

Jakub A. jest aresztowany i podejrzany, nie skazany, zachowuje więc wszystkie przysługujące mu prawa, w tym prawo do domniemania niewinności i sprawiedliwego procesu. Prawo do godności jest niezbywalne.

Jako osobę już doświadczoną w życiu publicznym, w pewnym sensie nie dziwi mnie nagonka rozpętana przez część polityków i mediów. Podobnie jak kolejna fala hejtu w mediach społecznościowych. To boli, ale rozumiem, że emocje są świeże, silne, nie każdy potrafi nad nimi panować. Tak okrutne zabójstwo 10-letniej dziewczynki daje oczywisty powód do głębokiego wzburzenia.

Niepokoją mnie jednak trzy rzeczy.

Po pierwsze – reakcja Policji. Zamiast rzeczowej odpowiedzi na wystąpienie konstytucyjnego organu, jakim jest RPO, otrzymaliśmy garść pouczeń, przeinaczeń i pełną samozadowolenia wypowiedź rzecznika prasowego KG Policji. Tak jakby pamięć o tym, co się przydarzyło np. w sprawie Igora Stachowiaka czy Tomasza Komendy, w tej instytucji nie istniała. Ubolewam nad tym i pozwalam sobie przypomnieć, że Policja jest instytucją państwową, w której powinny obowiązywać przepisy prawa i tryb urzędowy. Bez względu na okoliczności polityczne.

Po drugie – próba włączenia sprawy zabójstwa i sposobu zatrzymania podejrzanego do kampanii wyborczej. Wprawdzie formalnie kampania się jeszcze nie zaczęła, ale część osób na scenie publicznej nawet nie ukrywa, że sprawa interesuje ich tylko z tego punktu widzenia. W tym, niestety, byli i urzędujący politycy odpowiedzialni za funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w naszym kraju. Nie muszę chyba wyjaśniać, dlaczego taka postawa zagraża praworządności i ochronie praw obywateli, np. prawa do sprawiedliwego procesu.

Po trzecie – niektóre media, głównie telewizja publiczna, próbuje do sporu wokół oświadczenia KMPT włączyć moje sprawy rodzinne. Odbieram to to jako wyraz złej woli i przekroczenie standardów etycznych. Ale ocenę tego zachowania pozostawiam opinii publicznej, środowisku dziennikarskiemu oraz obywatelom, których intuicji moralnej i zdrowemu rozsądkowi warto zawsze zaufać.

Na koniec chcę podkreślić, że procedury i standardy zatrzymań są ważne. Niezwykle ważne. Każdy w swoim życiu może zetknąć się z taką sytuacją, bądź ktoś z rodziny, najbliższych lub znajomych. I każdy powinien wiedzieć, jakie ma prawa. Czy państwo nie nadużywa wobec niego swoich uprawnień, nie stosuje zakazanych praktyk?

Właśnie dlatego społeczność międzynarodowa powołała do życia takie instytucje, jak Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur. Działa on na podstawie Protokołu Fakultatywnego ONZ i od 10 lat wizytuje w Polsce miejsca, w których przebywają osoby pozbawione wolności. Do jego zadań należy sygnalizowanie i zajmowanie stanowiska w każdym przypadku, gdzie zachodzi podejrzenie, że mogło dość do nieludzkiego traktowania czy tortur.

Oświadczenie Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur w związku z zatrzymaniem i traktowaniem mężczyzny podejrzanego o zabójstwo w Mrowinach

– Nie były potrzebne kajdanki zespolone ani chwyt obezwładniający. Zatrzymany nie stawiał oporu,
– Użyte przez policję środki wydają się w tym przypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa,
– Za niedopuszczalne należy uznać wyprowadzenie zatrzymanego z budynku boso i niekompletnie ubranego, a następnie pozostawienie zatrzymanego w takim stanie, w czasie wykonywania czynności procesowych. Takie zachowanie narusza godność zatrzymanego i stanowi pogwałcenie praw człowieka,
– Z posiadanych informacji nie wynika, by podejrzany miał obrońcę (z urzędu lub wyboru), co może budzić wątpliwości co do właściwej realizacji jego prawa do obrony. Charakter popełnionego czynu (liczba ciosów nożem które miały być zadane ofierze) i zapowiedzi prokuratury o skierowaniu podejrzanego na badania psychiatryczne mogą sugerować, że człowiek ten może nie mieć właściwego rozeznania co do swojej sytuacji prawnej i znaczenia składanych oświadczeń.

– Mamy nadzieję, że opisane wyżej uwagi staną się przedmiotem refleksji ze strony odpowiednich władz i systemowych działań.

Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur (KMPT) wyraża głębokie zaniepokojenie sposobem zatrzymania i traktowania przez Policję mężczyzny podejrzanego o zabójstwo 10-latki z miejscowości Mrowiny (woj. dolnośląskie).

Zadania Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur wykonuje w Polsce Rzecznik Praw Obywatelskich. Podstawą prawną sprawowania mandatu KMPT jest Protokół fakultatywnego do ratyfikowanej przez Polskę Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania.

[EDIT: Warto wiedzieć, że Krajowy Mechanizm Prewencji Tortur ma OBOWIĄZEK alarmować za każdym razem, gdy coś niepokojącego się dzieje. Ci eksperci stale i niezapowiedzianie wizytują miejsca pozbawienia wolności, nie tylko komendy policji i więzienia – ale też izby wytrzeźwień, szpitale psychiatryczne, domy pomocy społecznej, prywatne domy opieki – wszystkie te miejsca, których człowiek nie może sam opuścić, a jest pod kontrolą innych].
Stan faktyczny

Z opublikowanego przez dolnośląską Policję nagrania oraz doniesień prasowych wynika, że 16 czerwca 2019 r., w godzinach popołudniowych, funkcjonariusze grupy realizacyjnej policji zatrzymali 22-letniego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo.

Mężczyzna w czasie zatrzymania nie stawiał oporu.

Mimo to został położony na brzuchu, na podłodze, po czym założono mu kajdanki zespolone na trzymane z tyłu ręce i na nogi. Z budynku został wyprowadzony boso, w samej bieliźnie i koszulce, ze skutymi rękami i nogami. Funkcjonariusze stosowali chwyt obezwładniający, powodujący, że zatrzymany szedł mocno pochylony do dołu. Przez cały czas doprowadzenia zatrzymanemu towarzyszyli zamaskowani funkcjonariusze policji.

Zatrzymany został przesłuchany przez policję. W czasie przesłuchania siedział na krześle i był skuty kajdankami zespolonymi, założonymi na ręce trzymane z tyłu i nogi. Był boso, ubrany jedynie w bieliznę i koszulkę. Zdjęcie z tego przesłuchania zostało zamieszczone na jednym z portali społecznościowych. Mężczyzna nie miał na nim zasłoniętej twarzy. Zdjęcie podpisano „Niech każdy go zobaczy…”. W komentarzach do zdjęcia podano pełne dane zatrzymanego i link do jego konta na portalu społecznościowym. Zdjęcie zostało wielokrotnie udostępnione przez użytkowników. Pojawiły się też wpisy, w których życzono mężczyźnie śmierci i nawoływano do linczu. Policja wszczęła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

Po kilku godzinach od zatrzymania mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, gdzie zostały mu przedstawione zarzuty i został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przesłuchanie trwało pięć godzin i odbywało się późno w nocy (20:00-1:00). Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu.

18 czerwca 2019 r. Sąd Rejonowy w Świdnicy zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.

Zatrzymanemu nie udzielono pomocy prawnej.

Przez cały okres pozostawania w dyspozycji organów ściągania, przesłuchań i innych czynności procesowych oraz posiedzenia sądu w przedmiocie tymczasowego aresztowania, podejrzany nie miał obrońcy – zarówno z wyboru, jak i z urzędu.

Ocena Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur

W ocenie Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur sposób traktowania zatrzymanego przez organy ścigania stanowi poniżające traktowanie, które jest bezwzględnie zabronione zarówno przez Konstytucję (art. 40), jak i umowy międzynarodowe (art. 16 Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, art. 3 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950 r., art. 7 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych).

Sposób zatrzymania i doprowadzenia zatrzymanego na czynności procesowe był nieproporcjonalny do sytuacji i nie znajduje uzasadnienia z punktu widzenia celu samej czynności. Wątpliwości budzi samo użycie grupy realizacyjnej w stosunku do 22 latka – osoby, która nie działała w ramach zorganizowanego związku lub grupy przestępczej lub związku o charakterze zbrojnym. Użyte przez policję środki wydają się w tym przypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa.

Uzasadnienia nie znajduje też stosowanie po zatrzymaniu kajdanek zespolonych oraz chwytu obezwładniającego. Stosowanie takich środków stanowi dodatkową, nieuzasadnioną dolegliwość. Zatrzymany nie stawiał bowiem oporu, nie był agresywny, zaś doprowadzenia odbywały się w asyście licznej grupy funkcjonariuszy, zdolnych do odpowiedniej reakcji w przypadku agresji lub próby ucieczki. W ocenie KMPT zatrzymany mógł zostać doprowadzony na czynności procesowe bez kajdanek. W przypadku uzasadnionej konieczności zapobieżenia ucieczce, agresji lub autoagresji, wystarczającym środkiem wydaje się stosowanie kajdanek zakładanych na ręce.

Zgodnie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej środki te używa się lub wykorzystuje w sposób niezbędny do osiągnięcia celów tego użycia lub wykorzystania, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości (art. 6 ust. 1).

W tym kontekście niepokój budzi też stosowanie kajdanek zespolonych podczas przesłuchania przez policję. Zatrzymany znajdował się bowiem w budynku Policji, zaś w czynności procesowej uczestniczyło kilku policjantów. Funkcjonariusze mieli więc możliwość zapewnienia bezpieczeństwa i właściwej realizacji czynności służbowej, bez uciekania się do tak restrykcyjnego środka jakim są kajdanki zespolone.

Za niedopuszczalne należy uznać wyprowadzenie zatrzymanego z budynku boso i niekompletnie ubranego, a następnie pozostawienie zatrzymanego w takim stanie, w czasie wykonywania czynności procesowych. Takie zachowanie narusza godność zatrzymanego i stanowi pogwałcenie praw człowieka.

KMPT jest również zaniepokojony niezapewnieniem podejrzanemu odpowiedniej pomocy prawnej. Z posiadanych informacji nie wynika, by podejrzany miał obrońcę (z urzędu lub wyboru), co może budzić wątpliwości co do właściwej realizacji jego prawa do obrony. Charakter popełnionego czynu (liczba ciosów nożem które miały być zadane ofierze) i zapowiedzi Prokuratury o skierowaniu podejrzanego na badania psychiatryczne mogą sugerować, że człowiek ten może nie mieć właściwego rozeznania co do swojej sytuacji prawnej i znaczenia składanych przez siebie oświadczeń i powinien mieć przyznanego obrońcę z urzędu.

Zgodnie z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/1919 z dnia 26 października 2016 r. w sprawie pomocy prawnej z urzędu dla podejrzanych i oskarżonych w postępowaniu karnym oraz dla osób, których dotyczy wniosek w postępowaniu dotyczącym europejskiego nakazu aresztowania (Dz.U.UE.L.2016.297.1) podejrzani, którzy nie posiadają wystarczających środków na pokrycie kosztów pomocy adwokata, mają prawo do korzystania z pomocy prawnej z urzędu, gdy wymaga tego dobro wymiaru sprawiedliwości. Pomoc prawna z urzędu powinna być przyznana bez zbędnej zwłoki i najpóźniej przed przesłuchaniem danej osoby przez Policję, inny organ ścigania lub przez organ sądowy, lub przed przeprowadzeniem konkretnych czynności dochodzeniowo-śledczych lub dowodowych.

Kontakt zatrzymanego z obrońcą od momentu zatrzymania, stanowi też podstawową i minimalną gwarancję prewencji tortur i innych form złego traktowania. Ryzyko tortur jest bowiem największe bezpośrednio po zatrzymaniu, a wyroki polskich sądów pokazują, że tortury w Polsce są nadal poważnym problemem.

Niepokój KMPT budzi też nocne przesłuchanie podejrzanego w Prokuraturze. Nie jest to odpowiednia pora do realizacji czynności procesowej i o ile nie uzasadniają jej szczególne okoliczności danej sprawy, należy jej unikać. Nie ma bowiem żadnych przeszkód procesowych, by zatrzymany został przesłuchany następnego dnia, w obecności i po konsultacji ze swoim obrońcą. Dokonywanie przesłuchania w godzinach nocnych, gdy zatrzymany jest wyczerpany fizycznie i emocjonalnie samym faktem zatrzymania i poprzednim przesłuchaniem policyjnym, nie może być uznane za humanitarne traktowanie.

KMPT jest również zaniepokojony zamieszczeniem zdjęcia podejrzanego na jednym z portali społecznościowych, z podaniem jego danych osobowych i nawoływaniem do linczu. KMPT wyraża przekonanie, że powyższe zachowania staną się przedmiotem rzetelnych i wnikliwych postepowań karnych i dyscyplinarnych, które doprowadzą do ujawnienia sprawcy i wymierzenia kary adekwatnej do czynu.

KMPT ma również nadzieję, że opisane wyżej uwagi staną się przedmiotem refleksji ze strony odpowiednich władz i systemowych działań, które nie tylko wyeliminują wskazane nieprawidłowości, ale przede wszystkim doprowadzą do zmiany postaw w Policji, w pełni szanujących prawa człowieka. Przeciwdziałanie torturom jest bowiem procesem złożonym, wymagającym holistycznego, systemowego podejścia do tego zagadnienia oraz edukacji i odpowiednich ram prawnych.

Protokół fakultatywny do Konwencji ONZ w sprawie zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania z 18 grudnia 2002 r. wskazuje w preambule, że „skuteczne zapobieganie torturom oraz innemu okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu wymaga edukacji i połączenia szeregu środków legislacyjnych, administracyjnych, sądowych i innych”.

Europejski Komitet ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) podkreśla, że skuteczne zapobieganie torturom i innym formom niewłaściwego traktowania przez funkcjonariuszy Policji wymaga zmiany kultury policyjnej, ukierunkowanej na poszanowanie praw człowieka i reagowania funkcjonariuszy na wszelkie przypadki złego traktowania przez ich współpracowników. Przemoc wobec osób pozostających pod nadzorem Policji powinna być postrzegana jako naruszenie praw człowieka oraz niedopuszczalny brak profesjonalizmu, który ma wpływ na wizerunek całej Policji. Zmiana sposobu myślenia oraz działania w Policji powinna rozpocząć się od konkurencyjnego i rygorystycznego systemu selekcji do służby oraz odpowiedniego wynagrodzenia, które stanowi ważne narzędzie do przyciągnięcia najlepszych kandydatów i utrzymania wysoce kompetentnego personelu [zob. Dwudziesty Ósmy Raport Generalny CPT, CPT/Inf (2019) 9, § 69-71; Raport CPT z wizyty w Polsce, CPT/Inf (2014) 21, § 24].

KMPT wyraża nadzieję na konstruktywny dialog władz w zakresie prewencji tortur i skuteczne zmiany systemowe.

Exit mobile version