Billie Jean King Cup. Trening polskich tenisistek przed meczem ze Szwajcarią

Turniej tenisowy

Cztery polskie tenisistki rozpoczną we wtorek treningi na twardym korcie w hali Jan Group Arena przed meczem Billie Jean King Cup ze Szwajcarią (12-13 kwietnia).

W poniedziałek do Biel dotarły trzy zawodniczki PZT Team: z Warszawy Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom), z Barcelony Katarzyna Kawa, a z Krakowa Maja Chwalińska (obie BKT Advantage Bielsko-Biała).

Jako ostatnia do drużyny dołączy we wtorek Iga Świątek, liderka rankingu WTA. Natomiast z powodów rodzinnych do Szwajcarii nie poleci Magda Linette (AZS Poznań), która w ostatnich latach występowała we wszystkich meczach reprezentacji prowadzonej przez kapitana Dawida Celta i trenera Macieja Domkę.

Polska zajmuje 17. miejsce, w rankingu narodowych drużyn prowadzonym przez International Tennis Federation (ITF), a trzecia w nim jest Szwajcaria, która sięgnęła po trofeum w 2022 roku w Glasgow, gdzie Polki zadebiutowały w finałowym turnieju. Stawką spotkania w Biel będzie prawo gry w listopadowym Billie Jean King Cup Finals w Sewilli. Rywalizacja toczyć się będzie na stałym korcie o twardej nawierzchni typu Rebound Ace GS w kompleksie Swiss Tennis Arena, którego trybuny mogą pomieścić 2400 widzów.

– Jak popatrzymy na ranking i składy to możemy różnie to interpretować. Moim zdaniem jesteśmy faworytami tego meczu. Na papierze wyglądamy bardzo solidnie, ale będziemy musieli wykonać dużo pracy, żeby być bardzo dobrze przygotowani w Szwajcarii i żeby zrealizować swój cel. O ile nie jestem zaskoczony wyborem nawierzchni, o tyle nieco zdziwiony jestem, że gramy w stałej hali, która na co dzień służy tenisowi, bo mało jest takich obiektów – mówił Celt w ubiegłym tygodniu.

Do gry w drużynie Szwajcarii kapitan Heinz Guenthardt powołał: Viktoriję Golubic (78. w rankingu WTA), Celine Naef (148.), Simonę Waltert (153.) i Jil Teichmann (213.). Dla porównania Świątek jest numerem 1. na świecie, Fręch zajmuje 52. pozycję, Kawa jest 178. (92. w deblu), a Chwalińska – 293. (222. W deblu).

W czwartek odbędzie się oficjalna ceremonia losowania gier pierwszego dnia. W piątek pierwszy z dwóch pojedynków singlowych rozpocznie się o godz. 14.00, a drugi ruszy około 20 minut od jego zakończenia. Natomiast w sobotę o godz. 13 spotkają się liderki obydwu zespołów, a potem zagrają ze sobą „drugie rakiety”. W razie remisu o losach zwycięstwa zadecyduje mecz debli, który może zostać rozegrany także przy stanie 3:0 dla którejkolwiek ze stron.

Exit mobile version