Białystok. Marijn van den Berg wygrał I etap Wyścigu Narodów

Wyścig Narodów 2021

Marijn van den Berg wygrał pierwszy etap Wyścigu Narodów 2021.

Tuż za Holendrem finiszowali w Białymstoku Niemiec Kim Heiduk i Czech Pavel Bitnner. Najlepszy z Polaków Mateusz Kostański z grupy Tarnovia był 24.

I etap Wyścigu Narodów – zwycięzcy (fot. pras.)

Młodzi Holendrzy mają patent na ściganie w Polsce. Zdominowali ubiegłoroczną edycję, wygrywając oba etapy i klasyfikację generalną, a teraz mają ochotę powtórzyć sukces. – Od początku etapu mieliśmy tylko jeden plan: uczynić ten dzień trudnym dla rywali. Zadanie utrudniał silny wiatr, ale nie było nawet jednego momentu, w którym mielibyśmy wrażenie, że wyścig wymyka się nam spod kontroli – ocenił zwycięzca.

Na urozmaiconej, liczącej 143 kilometry trasie wokół Białegostoku nie brakowało akcji, ale peleton – pod batutą Holendrów – nie pozwolił żadnej z grupek uzyskać przewagi wyższej niż minuta. Na początku dnia szczęścia próbowała liczna ucieczka, z Polakami w składzie. W końcówce na szalony zryw odważył się Xabier Mikel Azparren. Reprezentant Hiszpanii urwał się, gdy do mety pozostawało nieco ponad 30 kilometrów, ale gdy tylko uzyskał 55 sekund przewagi, to główna grupa zareagowała.

Napędzany przez Holendrów peleton dogonił Azparrena 16 kilometrów przed finiszem. Od tego momentu aż do ostatnich metrów na czele były już tylko pomarańczowe koszulki. Perfekcyjną pracę zespołu wykończył van den Berg: – Moi koledzy wykonali niesamowitą pracę. Na ostatnich kilometrach jechałem tuż za nimi i myślałem: to szaleństwo, to prawie niemożliwe, by utrzymać im koło. To zwycięstwo jest także ich – zachwycał się zwycięzca pierwszego etapu i lider wyścigu. Białej koszulki bronić będzie w niedzielę na drugim i decydującym etapie, liczącym 125 km. Start i meta ponownie w Białymstoku.

– Jestem bardzo szczęśliwy, że najlepsi młodzi kolarze wrócili do Polski i już pierwszego dnia zafundowali nam świetne widowisko. Tempo peletonu było takie, że zwycięzca do mety dotarł 20 minut przed szacowanym czasem. To mówi wszystko o poziomie rywalizacji. Cieszę się też, że pokazaliśmy Polsce i światu piękno Podlasia. To piękny region na ściganie i rekreację – powiedział dyrektor Wyścigu Narodów Czesław Lang.

Exit mobile version