Belgrad. Mistrzostwa świata w zapasach. Ostatnie szanse biało-czerwonych na medale

Radosław Marcinkiewicz będzie walczył o brązowy medal MŚ w kategorii do 92 kg

Na piątym miejscu zakończył Sebastian Jezierzański rywalizację w kategorii do 86 kilogramów na mistrzostwach świata w Belgradzie.

Dla naszego zapaśnika to najlepszy wynik w karierze na tej imprezie.

Sebastian musiał zacząć dzień (16 września) od przebijania się przez repasaże – z samego rana pokonał w nich 4-0 Mołdawianina Ivana Ichizliego. Dzięki temu awansował do walki o miejsce na podium, gdzie czekał na niego doświadczony Słowak Boris Makoev. Wicemistrz świata z 2017 roku i olimpijczyk z Tokio był faworytem tego pojedynku, jednak Jezierzański podszedł do niego bardzo mądrze taktycznie. Długo nie dawał przeciwnikowi zrobić akcji punktowej – bardzo dobrze się bronił i sam próbował znaleźć miejsce na atak. Niestety się to nie udało – to Makoev swoim doświadczeniem znalazł idealną okazję i sprowadził Sebastiana do parteru w połowie drugiej rundy. Od tego momentu wynik 3-1 dla Słowaka utrzymał się do samego końca.

Dla Sebastiana to najlepszy wynik w historii startów na mistrzostwach świata. Przed mistrzostwami mówił nam, że celuje w strefę medalową, nawet piąte miejsce, bo to byłby dobry prognostyk przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata, w których pierwsza piątka awansuje na igrzyska olimpijskie. Wiemy więc, że o ile w tej chwili Sebastian czuje zapewne niedosyt, o tyle z samego turnieju na pewno będzie zadowolony.

W piątek na matę wyszło jeszcze dwóch polskich zawodników – Radosław Marcinkiewicz w kategorii do 92 kilogramów po imponującym rzucie czteropunktowym przeciwko Hindusowi Vicky’emu Hoodzie i walkowerze w 1/8 finału wszedł do ćwierćfinału zawodów, gdzie przegrał z późniejszym finalistą, J’denem Coxem. To daje mu szansę na jutrzejszą walkę repasażową – zmierzy się w niej z Chińczykiem Bi Yuxiangiem.

Kamil Rybicki (do 74 kilogramów) odpadł w pierwszej rundzie po porażce z Hetikiem Cabolovem.

17 września – kolejny dzień zawodów

Sobota będzie dniem, w którym na mistrzostwach świata w Belgradzie na matę wyjdą ostatni polscy zapaśnicy. W niedzielę czekają nas już tylko finały, dlatego też to ostatni raz, kiedy obejrzymy rundy eliminacyjne.

Radosław Marcinkiewicz pokonał przed czasem Chińczyka Bi Yuxianga i awansował do wieczornej walki o brązowy medal mistrzostw świata w kategorii do 92 kilogramów. Nasz doświadczony zapaśnik zmierzy się w niej z Azerem Osmanem Nurmagomedovem.

Krzysztof Bieńkowski wygrał 5-2 z Rumunem Stefanem Comanem i awansował do 1/8 finału mistrzostw świata w kategorii do 65 kilogramów. Zmierzy się tam z Tsogbadrakhem Tseveensurenem z Mongolii.

Pierwsze walki Polaków:

Exit mobile version