Barbarzyński atak Rosji na ukraińskie miasta. Zginęli cywile

Szef MSZ Wielkiej Brytanii James Cleverly: "To jest demonstracja słabości Putina, a nie siły"

10 października to już 229. dzień rosyjskiej inwazji.

Rosja przeprowadziła ostrzał Ukrainy. Zginęło około 11 osób, 64 zostało rannych.

Oprócz Kijowa ataki rakietowe odnotowano w 14 innych regionach Ukrainy.


Wg Putina za wybuchem na moście Krymskim stoją ukraińskie służby specjalne.


– Ci, którzy wydali rozkazy, i ci, którzy je wykonywali, wiedzieli, w co celują – powiedział ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

– Były jeszcze ataki na Charków, miasta Donbasu, inne miasta Ukrainy. Były ataki z irańskich dronów, ataki lotnicze. Absolutna większość z nich była skierowana na infrastrukturę cywilną Ukrainy, na cywilów. Terrorystów trzeba unieszkodliwiać – dodał.


Rosja wystrzeliła rano w ukraińskie miasta 75 rakiet. 41 z nich zostało zneutralizowanych przez system obrony powietrznej.

Rosyjskie wojska wykorzystały irańskie drony-kamikadze Shahed-136. Bezzałogowce nadleciały z terytorium Białorusi.

„To, co dzieje się teraz w Kijowie jest obrzydliwe. Ponownie pokazuje światu prawdziwe oblicze reżimu, z którym mamy do czynienia: takim, który atakuje wszystko na oślep. Takim, który sprowadza grozę i śmierć na dzieci. To zbrodnia. Zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Ukraina zwycięży. Europa nie będzie odwracać wzroku” – napisała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.

Poniedziałkowe ataki rakietowe na centra miast na Ukrainie są odpowiedzią Kremla na sobotnią eksplozję na Moście Krymskim.


„Rozmawiałem z ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułebą i potępiłem przerażające, zmasowane ataki Rosji na infrastrukturę cywilną na Ukrainie. NATO będzie nadal wspierać odważnych Ukraińców w walce z agresją Kremla tak długo, jak to będzie potrzebne” – napisał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg na Twitterze.

Rosja użyła siedmiu bombowców strategicznych Tu-160 wyposażonych w rakiety manewrujące Ch-101. Z portu w Sewastopolu wypłynęło na Morze Czarne sześć okrętów, które mogą wystrzelić 40 pocisków manewrujących Kalibr.

Nastąpił atak rakietowy m.in.

Pilne konsultacje Andrzeja Dudy z Wołodymyrem Zełenskim

Rozmowa telefoniczna prezydentów Polski i Ukrainy odbyła się w poniedziałek, tuż po fali masowych rosyjskich ataków na ukraińskie cele cywilne. Dotyczyła między innymi kwestii dalszych dostaw środków niezbędnych do obrony tego kraju.


– Rosyjskie zbrodnie wojenne jeszcze bardziej wzmacniają nasze zaangażowanie w tej kwestii – powiedział uczestniczący w rozmowie Szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Prezydentowi Andrzejowi Dudzie towarzyszył także nowo powołany Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.

Andrzej Duda i Jens Stoltenberg o dzisiejszych rosyjskich atakach na Ukrainie

W poniedziałek odbyły się pilne konsultacje Dudy z Sekretarzem Generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Rozmowa dotyczyła dzisiejszych rosyjskich bombardowań celów cywilnych na Ukrainie.

Jakub Kumoch

Ostrzały ukraińskich miast to terroryzm i zbrodnie wojenne; to pewien rodzaj bezsilności i odwetu za to, że Rosja ponosi w tej wojnie porażki – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch.

– Mamy do czynienia z państwowym terroryzmem i ze zbrodnią dokonywaną przez Rosję. Jeżeli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, że Rosja w tej wojnie popełnia zbrodnie, to chyba dzisiaj te wątpliwości zostały rozwiane – mówił szef BPM.


Wskazywał, że Rosjanie uderzyli w cele cywilne w takich godzinach, aby spowodować jak najwięcej ofiar. – Ma to wszystkie znamiona zbrodni – oświadczył.

Pytany, czy poniedziałkowy atak może być odpowiedzią na sobotnie zniszczenie Mostu Krymskiego, minister Kumoch ocenił, że jest to „pewien rodzaj bezsilności i odwetu za to, że Rosja ponosi w tej wojnie porażki”. Jak mówił, ta bezsilność pcha Rosję do działalności zbrodniczej.


Przestrzegał jednak przed porównaniem tych dwóch ataków. – Zniszczenie infrastruktury służącej do transportu jest aktem wojny. Ukraina ma prawo niszczyć drogi, uderzać w konwoje wojskowe, niszczyć szlaki komunikacyjne. Natomiast tutaj mamy do czynienia z uderzeniem w ludność cywilną, dlatego mówimy o zbrodni wojennej, czy nawet zbrodni przeciwko ludzkości. To są dwie zupełnie inne kategorie – mówił prezydencki minister.


Podkreślił, że samo postawienie Ukrainie przez Rosję zarzutu zniszczenia mostu jest „niewystarczającym usprawiedliwieniem, dla tego, aby bombardować cele cywilne”. – Żadne usprawiedliwienie nie jest wystarczające – dodał.

Nuclear Sharing

Temat uczestnictwa polski w programie Nuclear Sharing pojawiał się w rozmowach Prezydenta USA Joe Bidena i Prezydenta Andrzeja Dudy, natomiast nie jest on na etapie, w którym zaangażowany jest departament stanu i w którym są już konkretne rozmowy – powiedział szef BPM Jakub Kumoch.

Jakub Kumoch pytany o słowa Patela o braku negocjacji w tej sprawie odpowiedział, że być może rzecznikowi departamentu stanu „nie są znane takie plany”. – Wiem, że taki temat się pojawiał, natomiast nie jest on na etapie, w którym wchodzi departament stanu i w którym są już konkretne rozmowy – oświadczył.

Jakub Kumoch podkreślił, że niektóre rozmowy pomiędzy prezydentami odbywają się w cztery oczy. – Prezydent nie powiedział w wywiadzie, jaka była amerykańska reakcja – dodał.

– Polska uważa, że wszystkie kraje NATO powinny być jednakowo chronione, również przed atakiem nuklearnym. I teraz są różne rozwiązania, jednym z nich jest program Nuclear Sharing i na ten program Prezydent zwrócił uwagę – powiedział.
(KPRP, własne)

Exit mobile version