Baja Aragon. Eryk Goczał drugi po prologu

Puchar Świata w Rajdach Baja

Zespół E. Rally Team rozpoczął rywalizację w Baja Aragon.

Rajd Baja Aragon w Hiszpanii stanowi trzecią rundę sezonu Pucharu Świata w Rajdach Baja. Pierwszym wyzwaniem imprezy był krótki, niemal 6-kilometrowy prolog zlokalizowany niedaleko biwaku. Najlepszą z załóg E. Rally Team byli Eryk Goczał i Oriol Mena. Najmłodszy zwycięzca Rajdu Dakar w historii zajął 2. miejsce w klasie T3. Należy tutaj podkreślić, że polsko-hiszpańska załoga przegrała wyłącznie z legendą rajdów terenowych i wielokrotnym zwycięzcą Rajdu Dakar, Nasserem Al-Attiyahem i Edouardem Boulangerem. Duet E. Rally Team stracił do zwycięzców zaledwie 0,4 s!

Warto dodać, że Eryk i Oriol uplasowali się na bardzo wysokim 7. miejscu w klasyfikacji generalnej wszystkich samochodów. To kapitalny wynik na początek rajdu Baja Aragon. Bez większych przygód do mety prologu dotarli również Marek Goczał i Maciej Marton oraz Michał Goczał i Francois Cazalet – dwie pozostałe załogi E. Rally Team. Jutro odbędą się dwa odcinki specjalne, z czego jeden to 173 kilometry, a drugi aż 181 kilometrów wyzwania.

– Za nami prolog rajdu Baja Aragon. Zajmujemy miejsce w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej samochodów, a w klasie tracimy zaledwie 0,4 s do Nassera Al-Attiyaha! A to oznacza, że jutro wystartujemy zaraz za nim i to my będziemy wywierać presję – to niesamowite uczucie. Daliśmy dziś z siebie wszystko, samochód odbijał się od kamieni, ale dał radę. Trasa była trochę bardziej ciasna, niż się spodziewałem, ale jesteśmy zadowoleni – podsumował Eryk Goczał.

– Nasz samochód na prologu zachowywał się znakomicie. Maszyny są przygotowane perfekcyjnie. Staraliśmy się dzisiaj zaatakować, ale kilka razy byliśmy poza drogą. Tak czy inaczej, jesteśmy na mecie, a samochód jest cały, więc jesteśmy zadowoleni. Myślę, że nie było to wcale takie oczywiste, bo prolog był bardzo trudny i wydaje mi się, że sporo załóg będzie miało problemy. Prawdziwa zabawa na długich odcinkach specjalnych rozpoczyna się jutro – podkreślił Marek Goczał.

Zespół E. Rally Team wystartuje w rajdzie Baja Aragon

Po Saudi Baja i Baja Greece, Puchar Świata w Rajdach Baja powraca do rywalizacji. Trzecią rundą sezonu będzie Baja Espana Aragon. Impreza odbędzie się w dniach 26-28 lipca a jej bazą będzie miejscowość Teruel na wschodzie kraju. W wydarzeniu udział wezmą wszystkie trzy załogi zespołu E. Rally Team. Dla Polaków będzie to jeden z etapów przygotowań do Rajdu Dakar 2025, który jak co roku będzie ich najważniejszym wydarzeniem w sezonie.

W piątek, 26 lipca, odbędzie się prolog na dystansie 7,5 kilometra. Sobota przyniesie dwa odcinki specjalne, z czego jeden to 173 kilometry, a drugi aż 181 kilometrów wyzwania. Rajd zakończy się w niedzielę przejazdem 161-kilometrowego odcinka finałowego. Zwycięzców powinniśmy poznać w okolicy godziny 13:00. Z numerem 307 na trasę ruszą Eryk Goczał i Oriol Mena, byli triumfatorzy Rajdu Dakar w klasie T4. Numer 308 na swoją maszynę nakleją Marek Goczał i Maciej Marton. Z kolei z numerem 335 do rywalizacji przystąpią Michał Goczał i Francois Cazalet. Wszystkie trzy załogi skorzystają z przebudowanych Taurusów T3 Max.

W klasie T3 do rywalizacji zgłosiło się aż 58 załóg, co sprawia, że będzie to zdecydowanie najmocniej obsadzona kategoria w rajdzie. Warto zauważyć, że wystartuje w niej również Nasser Al-Attiyah, czyli pięciokrotny zwycięzca Rajdu Dakar w klasyfikacji generalnej samochodów oraz dwukrotny mistrz świata w rajdach terenowych.

– Od Rajdu Dakar 2024 minęło już trochę czasu. Oczywiście nie zakończył się on dla nas tak, jak tego oczekiwałem. Najpierw pojawiła się złość, która jednak po chwili przerodziła się w działanie. Zbudowaliśmy warsztat i niemal od razu rozpoczęliśmy przebudowę naszego Taurusa T3 Max. Jestem z siebie dumny, ponieważ ukończyliśmy projekt w ekspresowym tempie. Dzięki temu będziemy mogli wystartować w rajdzie Baja Aragon w Hiszpanii – podkreślił Eryk Goczał.

– Nasz rodzinny zespół nigdy się nie poddaje i znów to potwierdziliśmy. Jestem wdzięczny za to, że mogę robić to, co kocham i się w tym spełniać. Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Rajd Baja Aragon będzie pierwszym poważnym testem przed przyszłorocznym Rajdem Dakar. Bardzo się cieszę, że w naszej klasie wystartuje kilku fantastycznych zawodników, m.in. Nasser Al-Attiyah. Jeśli szukać perfekcji i porównywać czasy, to właśnie do najlepszych. A przecież Nasser to wielokrotny mistrz świata i zwycięzca Rajdu Dakar. Już nie możemy się doczekać tej rywalizacji – podsumował najmłodszy zwycięzca Rajdu Dakar w historii.

Exit mobile version