Na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz–Birkenau prezydent Andrzej Duda oraz prezydent Izrael Isaac Herzog wspólnie z Ocalałymi i młodzieżą wzięli udział w Marszu Żywych upamiętniającym ofiary Holokaustu.
Hańbą jest to, że pisowski prezydent spotyka się z jednym ze zbrodniarzy wojennych!
Wcześniej odbyły się dwustronne rozmowy przywódców Polski i Izraela.
– Po raz 37. młodzież pójdzie razem z Ocalałymi, towarzysząc im w tej demonstracji – po pierwsze: życia, a po drugie: pamięci, ale także dramatycznego wezwania: „nigdy więcej, nigdy więcej nienawiści, nigdy więcej szowinizmu, nigdy więcej antysemityzmu” – podkreślił Andrzej Duda.

– A przede wszystkim, że nie wolno milczeć wobec żadnych przejawów nienawiści między narodami, wobec żadnych przejawów nienawiści rasowej i etnicznej. Bo jeżeli się nad nią milczy, to ostateczny efekt może być taki jak to, co się stało tutaj, co zostało przez Niemców uczynione tutaj w czasie II wojny światowej, kiedy próbowali kierując się właśnie nienawiścią etniczną, dziką żądzą zniszczenia, wymazać spośród ludzkości naród żydowski – przestrzegał Duda.
– Nie udało się. Dzięki sile, sile życia, woli przetrwania, dzięki bohaterstwu, także wielu członków narodu żydowskiego, jak choćby tych, którzy walczyli w powstaniu w Getcie Warszawskim, po to, by pokazać, że nie poddadzą się do samego końca – zaznaczył.
– Dzisiaj wszyscy nie tylko patrzymy na tę historię, ale też jesteśmy i pokazujemy, że ta pamięć musi trwać jako ostrzeżenie dla świata, ale także jako wyraz szacunku wobec wszystkich tych, którzy zostali pomordowani i wszystkich tych, którzy polegli – akcentował prezydent RP.
Andrzej Duda dziękował prezydentowi Herzogowi, który wraz z małżonką odwiedził Polskę, aby wziąć udział w Marszu Żywych.
Rozmowy prezydentów Polski i Izraela
Przed południem prezydenci Polski i Izraela rozmawiali w Międzynarodowym Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście.
Podczas wspólnych oświadczeń prezydentów Andrzej Duda mówił, że obydwaj wyrazili wolę, by wojny na Ukrainie i konflikty na Bliskim Wschodzie jak najszybciej się zakończyły. – Chciałbym, żeby wojna na Ukrainie zakończyła się trwałym pokojem. Mam nadzieję, że może najbliższe miesiące, dzięki wysiłkom czynionym przez Prezydenta Donalda Trumpa, przez administrację amerykańską – zakończy się pokojem – powiedział Andrzej Duda.
Wskazał, że powinien to być pokój trwały, który będzie skutkował tym, że do żadnej kolejnej rosyjskiej agresji nie dojdzie, ani na Ukrainie, ani w żadnym innym skrawku naszego regionu, że Rosja nikogo więcej nie zaatakuje, że rosyjski imperializm zostanie zatrzymany.
Prezydent RP powiedział, że rozmowa dotyczyła także tego co dzieje się w Izraelu i jego sąsiedztwie, o rosyjskich wpływach na Bliskim Wschodzie i rosyjskim sojuszu z Iranem, o zagrożeniach jakie z tego powodu płyną dla Izraela.

– Wyraziliśmy obydwaj nadzieję, że wojnę, która toczy się w Strefie Gazy, a która została rozpoczęta od ataku Hamasu na Izrael, uda się zakończyć; że zakładnicy, którzy wciąż znajdują się w rękach Hamasu, będą mogli wrócić do domu – mówił Andrzej Duda.
Prezydent wyraził nadzieję, że trwały pokój na Bliskim Wschodzie zapewniłoby rozwiązanie, które Polska popiera od wielu lat – a mianowicie rozwiązanie dwupaństwowe, które „uważamy za racjonalne i dające nadzieję na trwały i stały pokój pomiędzy państwami i pomiędzy narodami”.
Udział prezydenta RP i prezydenta Państwa Izrael w Marszu Żywych
Po przywitaniu z Ocalałymi z Holokaustu, prezydenci przeszli w Marszu Żywych organizowanym przez International March of the Living.
Marsze Żywych odbywające się od 1988 roku są hołdem i wyrazem pamięci o ofiarach Holokaustu. W tym roku przypada w 80. rocznica wyzwolenia Auschwitz.
W przesłaniu do uczestników Marszu Duda zaapelował: „Niech już nigdy żaden tyran i ludobójca nie liczą na to, że ich zbrodnie będą przemilczane, zapomniane i nieosądzone. Od tego właśnie – od moralnej jedności i zdecydowania społeczności międzynarodowej wobec takich występków – zależy pokój na świecie i przetrwanie ludzkości. Holokaust jest i pozostanie jedną z największych tragedii w dziejach – ale też najpoważniejszym, przejmującym grozą wezwaniem do walki z rodzącym się i wzrastającym złem, antyludzkimi ideologiami, żądzą dominacji, zniewolenia i wyzysku”.
Złożenie wieńców przed Ścianą Śmierci
Rano Andrzej Duda oraz Isaac Herzog złożyli wieńce przed Ścianą Śmierci znajdującą się na dziedzińcu przylegającym do bloku 11, z którego wyprowadzano skazańców na egzekucje. Odwiedzili też Pawilon Żydowski w Bloku 27 na terenie byłego obozu Auschwitz I.