ATP 500 w Bazylei. Zieliński i Nys wyeliminowali najlepszy debel świata. Turnieje ITF – Fręch i Kubka w półfinałach singla

Polscy tenisiści

Polsko-monakijski duet Jan Zieliński (PZT Team/CKT Grodzisk Mazowiecki) i Hugo Nys wyeliminował w piątek najlepszy obecnie debel świata Chorwata Ivana Dodiga i Amerykanina Austina Krajicka.

Zakończony rezultat to 6:3, 3:6, 10-7 w ćwierćfinale halowego turnieju ATP Tour 500 w Bazylei.

– Jestem bardzo, ale to bardzo szczęśliwy i zadowolony z tego zwycięstwa. Zagraliśmy dzisiaj z Hugo naprawdę bardzo dobry i solidny mecz od początku do końca. Byliśmy świetnie przygotowani taktycznie, razem Mariusza Fyrstenbergiem, który nam tutaj towarzyszy. Wyciągnęliśmy też wnioski po przegranej z nimi w tegorocznym US Open, w meczu ćwierćfinałowym. No i myślę, że pokazaliśmy się z jak najlepszej strony w najważniejszych momentach tego meczu. Wciąż pozostajemy w walce o miejsce w ATP Finals, ale staramy się za dużo o tym nie myśleć, tylko próbujemy kontynuować dobrą passę tu. Liczymy, że dobra forma nam będzie towarzyszyć w kolejnych meczach w Bazylei i w hali Bercy. Musimy jeszcze dobrze pograć w najbliższych dniach, jeśli chcemy zadebiutować w turnieju Masters – powiedział tuż po awansie do półfinału Zieliński.

Ćwierćfinałowi rywale to liderzy tegorocznego rankingu ATP Doubles Race, czyli dla najlepszych par sezonu, który wyłoni uczestników ATP Finals. Janek i Hugo, finaliści wielkoszlemowego Australian Open 2023, zajmują 11. pozycję, a tylko osiem najlepszych par zagra w połowie listopada w Turynie.

W indywidualnej klasyfikacji deblistów Krajicek jest numerem jeden, a Dodig numerem dwa na świecie. Nys jest 22., a Zieliński – 23.

– Janek i Hugo grali z nimi już po raz piąty, a wygrali z nimi po raz trzeci, więc na pewno wiedzą jak sobie z nimi radzić. Ale to nie umniejsza dzisiejszego zwycięstwa, bo Dodig i Krajicek są obecnie numerem jeden na świecie, więc pokonanie takiej pary jest zawsze wielkim wynikiem. Ale chociaż prowadzą w obu rankingach, to mają swoje słabości, jak choćby bekhend Krajicka grany często przez środek. Albo to, że Dodig serwuje bardzo bezpiecznie w ważnych czy trudnych momentach, co otwiera szansę na dobry return. Warunki i kort tu w Bazylei powodują, że gra jest bardzo szybka, dużym atutem jest mocny serwis, po którym wiele piłek nie wraca na drugą stronę siatki. Zresztą te okoliczności sprzyjają też Hubertowi Hurkaczowi, bo są podobne do tych w Szanghaju, gdzie niedawno wygrał turniej ATP Masters 1000 – powiedział Mariusz Fyrstenberg.

Fyrstenberg od kilku lat trenuje Zielińskiego, a trzeci sezon jest kapitanem reprezentacji Polski w Pucharze Davisa. Jako tenisista kilkakrotnie kwalifikował się do ATP Finals w parze z Marcinem Matkowskim, a w 2011 roku osiągnęli w nim finał, podobnie jak w wielkoszlemowym US Open.

W sobotę w półfinale rywalami polsko-monakijskiego duetu będą rozstawieni z numerem czwartym Brytyjczyk Jamie Murray i Nowozelandczyk Michael Venus.

W przyszłym tygodniu Janek i Hugo zagrają w imprezie rangi ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy, gdzie poznamy dopiero komplet uczestników ATP Finals w Turynie, zarówno w singlu jak i w deblu. Triumfatorzy w stolicy Francji zgarną aż 1000 punktów do rankingów.

Magdalena Fręch (fot. PZT)

Turnieje ITF – Fręch i Kubka w półfinałach singla

Magdalena Fręch (PZT TEAM/KS Górnik Bytom zagra w półfinale turnieju ITF W100 w Les Franqueses del Valles. W imprezie ITF W25 w Stambule również o finał zagra Martyna Kubka (PZT Team/CKT Grodzisk Maz.).

Fręch jest w Hiszpanii rozstawiona z numerem drugim w drabince i w trzech dotychczasowych meczach straciła tylko jednego seta. W piątkowym ćwierćfinale pewnie uporała się z Liną Glushko z Izraela 6:4, 6:0. W sobotę zawodniczka PZT Team powalczy o miejsce w finale z Bułgarką Wiktorią Tomową (nr 5.).

Dobra forma Magdaleny cieszy w perspektywie jej występu w reprezentacji kraju, którą czeka w przyszłym miesiącu występ w Billie Jean King Cup Finals w Sewilli (7-12 listopada). Polki zagrają w gronie 12 najlepszych drużyn świata po raz drugi z rzędu, bowiem przed rokiem zadebiutowały w BJK Cup Finals w Glasgow. Tym razem dzięki „dzikiej karcie” przyznanej przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF). Ich rywalkami w grupie C będą zespoły Kanady (9 listopada) i Hiszpanii (10 listopada).

Oprócz Fręch w kadrze powołanej przez kapitana Dawida Celta znalazły się: Magda Linette (AZS Poznań) oraz zawodniczki PZT Team – Weronika Falkowska (KS Górnik Bytom) i Katarzyna Kawa (BKT Advantage Bielsko-Biała). Kasia w tym tygodniu rywalizowała w turnieju ITF W80 w Poitiers, gdzie dotarła do ćwierćfinału. W piątek Polka uległa w tej fazie najwyżej rozstawionej Niemce Annie-Lenie Friedsam 2:6, 2:6.

Natomiast w Stambule o miejsce w finale powalczy Martyna Kubka, imponująca w ostatnich tygodniach wysoką formą, która przynosiła jej dotychczas najlepsze wyniki w grze podwójnej. Tym razem osiągnęła półfinał w singlu, wygrywając z Serbką Eleną Milovanovic 6:7 (5-7), 6:2, 7:5. W sobotę zmierzy się z Turczynką Aylą Aksu.

Tym razem deblowy występ – razem z Rumunką Ilona-Georgianą Ghioroaie, zawodniczka PZT Team zakończyła w półfinale. Para rozstawiona z numerem trzecim w drabince przegrała w piątek wieczorem ze Słowenkę Dalilą Jakupovic i Anitą Wafner z Bośni i Hercegowiny (nr 1.) 5:7, 4:6.

W turnieju ITF W25 w Heraklionie do ćwierćfinału dotarła Maja Chwalińska (PZT Team/BKT Advantage Bielsko-Biała), nie tracąc w dwóch meczach seta. Jednak walkę o miejsce w półfinale przegrała w piątek z Rumunką Iriną Marią Barą 5:7, 3:6. Od niedzieli Polka będzie rywalizować w eliminacjach imprezy ITF W40 w tym samym mieście.

Z powodu deszczu wciąż nie udaje się nadrobić opóźnień w Santa Margherita di Pula, gdzie w turnieju ITF M25 na rozegranie swojego ćwierćfinału przeciwko Włochowi Giovanniemu Oradiniemu czeka wciąż rozstawiony z „trójką” Daniel Michalski (PZT Team/WKT Mera Warszawa).

Natomiast w imprezie ITF M15 w monastyrze o miejsce w finale singla powalczy w sobotę Olaf Pieczkowski (PZT Team/KT Jakubowo-Olsztyn), a po drugiej stronie siatki stanie Argentyńczyk Guido Ivan Justo. Po regulaminowej przerwie na odpoczynek Olaf wyjdzie ponownie na kort u boku Niemca Maksa Wiskandta, a rywalami pary numer trzy w drabince będą w finale Algierczyk Samir Hamzą Reguig i Francuz Cyryl Vandermeersch (nr 4.).

W turnieju ITF M15 w gruzińskiej Telawi ćwierćfinał w singlu i półfinał w deblu osiągnął Jasza Szajrych (WKS Grunwald Poznań), tegoroczny młodzieżowy mistrz Polski (U23).

Maks Kaśnikowski (CKT Grodzisk Mazowiecki) powalczy o miejsce w finale imprezy rangi ATP Challenger 50 w Ortisei. Jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z numerem trzecim Włoch Federico Gaio.

Tenisista PZT Team osiągnął pierwszy w tym sezonie półfinał w challengerach pokonując w piątek Francuza Mathiasa Bourgue’a 7:6 (7-3), 6:3.

W australijskim Playford w półfinale debla występ w challengerze ATP 75 zakończył w piątek Piotr Matuszewski (PZT Team/Calisia Tenis Pro) z Niemcem Kaiem Wehneltem.

Exit mobile version