Anna Jachimek jest mistrzynią w tej części Europy w wyścigach skuterów wodnych i aktualną wicemistrzynią Polski.
Na rok 2019 planuje start na mistrzostwach świata, który chce zakończyć na podium.
– Bardzo się cieszę, że łodzianka zdobywa laury w tak elitarnej dyscyplinie sportu, bo wyścigi na skuterach to jest odpowiednik Formuły 1. Gratuluję i oczywiście będę trzymał kciuki za kolejne sukcesy – powiedział Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi.
Anna Jachimek karierę rozpoczęła w 2015 roku, a właściwie przygodę ze skuterem. Nie spodziewała się wówczas ani takich sukcesów, ani tym bardziej, że nadejdą tak szybko. Ale jest pracowita, ambitna i co ważniejsze wyścigi sprawiają jej ogromną frajdę. – Skutery to fantastyczna przygoda, a rywalizacja z mężczyznami to coś wyjątkowego. Zwłaszcza, że okazuję się lepsza – mówiła Anna Jachimek, dodając: – Nie jest to łatwy sport, wymaga naprawdę dużo siły, fizycznej by zapanować nad skuterem przy ogromnej prędkości, falach, ale zachęcam by spróbować, bo wrażenia są niezapomniane.
Skuter osiąga prędkość ponad 100 km, ale przyspiesza do tej prędkości w niespełna 3 sekundy. Paliwo jest sprowadzane z Belgii, tam także maszyna jest serwisowana. Ale – jak mówiła Anna Jachimek – takie parametry ma maszyna startowa, która została odpowiednio zmodyfikowana. Nasza mistrzyni trenuje zwykle na Jeziorze Gopło, ale może pokaże swoje umiejętności także w Łodzi. – Rozmawiamy o pokazowych wyścigach, które można by zorganizować na Stawach Stefańskiego. Pani Anna jest „za”, więc będziemy myśleć o takiej atrakcji dla łodzian – dodał wiceprezydent Trela.
(UMŁ)