Prezydent Andrzej Duda o 5.48 rano rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymirem Zelenskim.
– Doszło do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej skala jest najprawdopodobniej szeroka. To bezprecedensowy akt gwałtu na normach prawa międzynarodowego. Rosja wyklucza się z międzynarodowej wspólnoty – podkreśla prezydent RP.
Jak dodał: – Mimo wysiłków wspólnoty międzynarodowej, Ukraina padła ofiarą brutalnej, niesprowokowanej i nieusprawiedliwionej rosyjskiej napaści. Współdziałamy z naszymi sojusznikami z NATO oraz UE, wspólnie odpowiemy na rosyjską brutalną agresję i nie pozostawimy Ukrainy bez wsparcia.
Prezydent RP: Stoimy przy Ukrainie
„Niestety, jest to, czego najbardziej się obawialiśmy i od czego staraliśmy się odwieść prezydenta Władimira Putina i władze rosyjskie – a mianowicie od ataku na Ukrainę. To jest bezprecedensowy akt naruszenia prawa międzynarodowego i gwałtu na suwerennym i niepodległym państwie – to, co obserwujemy dzisiaj od wczesnych godzin porannych.
Wczoraj na temat obaw właśnie o rosyjską agresję rozmawialiśmy w Kijowie z Prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i jego współpracownikami. Dzisiaj rano przed godz. 6 także rozmawiałem z Panem Prezydentem. Na bieżąco zrelacjonował mi sytuację.
Teraz – jak Państwo widzieli – przedyskutowaliśmy to na bieżąco tutaj, w gronie osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. Podejmujemy, oczywiście, odpowiednie działania, które już od pewnego czasu – co tu ukrywać – toczą się, więc to jest tylko pewna aktualizacja stanu i omówienie przez nas bieżącej sytuacji.
Jak powiedziałem: bezprecedensowy akt agresji, kolejne naruszenie przez Rosję prawa międzynarodowego. Wierzę w to głęboko, że społeczność międzynarodowa w sposób jednoznaczny na to zareaguje. Dzisiaj z całą pewnością przez cały dzień będziemy w kontakcie z przywódcami państw Unii Europejskiej i NATO, będziemy rozmawiali. Co do dalszych wydarzeń będą Państwo informowani na bieżąco, jak sytuacja będzie się rozwijała. Z całą pewnością będziemy mieli w najbliższym czasie spotkania.
Mam nadzieję, że jutro spotkamy się w formacie Bukaresztańskiej Dziewiątki – jak to nazywamy – czyli państw NATO Europy Środkowo–Wschodniej. Ale także zapowiadali swoją obecność Przewodnicząca Komisji Europejskiej i oczywiście Sekretarz Generalny NATO. To było wczoraj. Dzisiaj sytuacja zmienia się na bieżąco, więc – jak mówię – w ciągu dnia na pewno będą trwały konsultacje, będą Państwo na bieżąco informowani.
Chcę zapewnić z całą stanowczością: stoimy przy Ukrainie, tak jak to było mówione przez ostatnie miesiące, tygodnie i wczoraj przez nas w Kijowie z Panem Prezydentem Gitanasem Nausėdą i Panem Prezydentem Zełenskim. Stoimy przy Ukrainie jako jej sąsiedzi, jako Sojusz Północnoatlantycki, jako Unia Europejska.
Mamy nadzieję, że agresja rosyjska zostanie przerwana. Mamy nadzieję, że jednak władze rosyjskie dokonają refleksji nad tym, że to się Rosji nie opłaca: ani jej władzom, ani państwu, ani przede wszystkim obywatelom. Apeluję do rosyjskich obywateli, aby nie sekundowali władzom w tym działaniu. Apeluję o zaprzestanie działań wojennych, o pozostawienie Ukrainy w spokoju.
I zapewniam, że jako członek społeczności międzynarodowej będę czynił wszystko, żeby to, co dzieje się dzisiaj na Ukrainie, jak najprędzej zostało zatrzymane i aby Ukraina mogła dalej spokojnie trwać jako państwo w swoich granicach uznanych politycznie od kilku dziesięcioleci, i mogła dalej spokojnie i swobodnie się rozwijać.”
Narada z rządem, dowódcami Sił Zbrojnych i szefami służb
W związku z rosyjską inwazją na Ukrainę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się narada prezydenta RP z rządem, dowódcami Sił Zbrojnych RP oraz szefami służb specjalnych.
– Stoimy przy Ukrainie jako jej sąsiedzi, jako Sojusz Północnoatlantycki, jako Unia Europejska – zapewnił Andrzej Duda po tym spotkaniu. – Mamy nadzieję, że agresja na Ukrainę zostanie przerwana, że władze rosyjskie dokonają refleksji nad tym, że ta agresja się nie opłaca ani władzy, ani państwu, ani przede wszystkim obywatelom.
Prezydent zaapelował do władz Rosji o zaprzestanie działań wojennych i do rosyjskich obywateli, by tym działaniom nie sekundowali.
Andrzej Duda zapewnił, że jako członek społeczności międzynarodowej będzie robił wszystko, by Ukraina mogła dalej spokojnie trwać jako państwo w swoich granicach.
Jutro w Warszawie planowany jest Nadzwyczajny Szczyt Dziewiątki Bukaresztańskiej NATO.
W wyemitowanym w nocy ze środy na czwartek wystąpieniu prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił, że wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. – Jej celem jest obrona ludzi, którzy w ciągu ośmiu lat byli ofiarą prześladowań, ludobójstwa ze strony reżimu kijowskiego. W tym celu będziemy dążyć do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy – oznajmił i wezwał żołnierzy ukraińskich do złożenia broni.
Andrzej Duda w mediach społecznościowych napisał: „Ukraina padła ofiarą brutalnej, niesprowokowanej i nieusprawiedliwionej rosyjskiej napaści. Współdziałamy z naszymi sojusznikami z NATO oraz UE, wspólnie odpowiemy na rosyjską brutalną agresję i nie pozostawimy Ukrainy bez wsparcia.”
Polska i Litwa solidarne z Ukrainą
13 lutego prezydenci Polski i Litwy Andrzej Duda i Gitanas Nausėda złożyli wizytę w Kijowie i spotkali się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na znak solidarności z Ukrainą. Przyjęli wspólną deklarację potępiającą decyzję Federacji Rosyjskiej o uznaniu separatystycznych „republik ludowych” na okupowanych terenach Ukrainy. – Apelujemy do Rosji o pokój i spokój – podkreślał Andrzej Duda podczas wspólnej konferencji.
– Przybywamy do Kijowa na znak naszej solidarności z Prezydentem Ukrainy, naszym przyjacielem Wołodymyrem Zełenskim, z zaprzyjaźnionym z naszymi narodami – narodem ukraińskim, z państwem Ukrainą, które stoi dzisiaj wobec głębokiego kryzysu i groźby potężnej rosyjskiej agresji – mówił Andrzej Duda.
– Wszyscy, jak tu stoimy we trzech, jesteśmy Prezydentami państw sąsiadujących z Rosją, Rosją, która dzisiaj stanowi dla Ukrainy realne zagrożenie, ale dla nas jest także sąsiadem, do którego apelujemy o pokój i spokój – przekonywał Andrzej Duda.
Prezydent ocenił, że „na naszych oczach w widoczny sposób załamuje się system bezpieczeństwa w Europie, który przez ostatnie dziesięciolecia gwarantował spokój”.
– Jest to czas wielkiego testu dla europejskiej solidarności, ale także dla jedności UE i NATO – akcentował.
– W tym trudnym czasie musimy pokazać jedność, przezwyciężyć wszelkie podziały i różne spojrzenia na sytuację, musimy powiedzieć wyraźne: stop neoimperialnej polityce Rosji – przekonywał Andrzej Duda.
– Mamy nadzieję, że nie dojdzie do wybuchu wojny. Apelujemy do prezydenta Władimira Putina, do decydentów w Rosji, aby wstrzymali się od wydania rozkazu rozpoczęcia operacji zbrojnej przeciwko Ukrainie – zaznaczył.
Niestety, kilka godzin później Putin zaatakował Ukrainę.
Andrzej Duda wyraził solidarność i pełne poparcie dla Ukrainy ze strony Polski.
Jednocześnie wezwał przedstawicieli Federacji Rosyjskiej do zaprzestania nielegalnych działań rażąco naruszających podstawowe zasady prawa międzynarodowego, którego także Rosja ma obowiązek przestrzegać.
– We współpracy z partnerami podejmujemy wszelkie niezbędne i przewidziane normami prawa międzynarodowego kroki na rzecz wsparcia integralności terytorialnej Ukrainy. Agresja strony rosyjskiej musi spotkać się ze zdecydowaną i wszechstronną reakcją społeczności międzynarodowej, w tym w postaci poważnych sankcji politycznych i ekonomicznych – oświadczył prezydent.
Dodał też, że Ukraina zasługuje na przyznanie statusu państwa kandydującego do UE.