Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Lublinie zatrzymali 17 stycznia br. byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka (zgodził się na podawanie pełnego nazwiska).
Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Lublinie zatrzymali 17 stycznia br. byłego wiceministra spraw zagranicznych w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. Śledztwo nadzoruje Lubelski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Lublinie.
Zatrzymany został doprowadzony do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzuty z art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 266 § 2 k.k. Przestawione zarzuty dotyczą okresu od lutego 2022 roku do maja 2023 roku.
Donald Tusk powiedział: „Podobno panowie Kaczyński i Błaszczak nie znają pana Wawrzyka, ale z całą pewnością pan Wawrzyk zna dobrze obu panów.”
Lubelski pion PZ Prokuratury Krajowej przedstawił zarzuty byłemu sekretarzowi stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
Na polecenie prokuratora Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali Piotra W. w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. Do tej pory zarzuty w sprawie przedstawiono 9 podejrzanym.
Prokuratorskie zarzuty
Prokurator Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie przedstawił zatrzymanemu zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inną osobę oraz udostępnienia informacji osobie nieuprawnionej, tj. przestępstw z art. 231 § 2 kk oraz z art. 266 § 2 kk. Zarzuty dotyczą okresu od lutego 2022 r. do maja 2023 r.
Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że podejrzany pełniąc funkcję sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w ramach powierzonych obowiązków odpowiadając m.in. za problematykę konsularną oraz nadzorując zadania wykonywane przez Departament Konsularny, przekroczył swoje uprawnienia poprzez naruszenie obowiązujących w ministerstwie procedur związanych z rejestracją i obiegiem dokumentów. Zarzuty dotyczą również podejmowania nieuzasadnionych interwencji dotyczących przyśpieszenia procedur wizowych oraz udostępnienia osobie nieuprawnionej informacji objętych tajemnicą służbową.
Czyny zarzucane podejrzanemu zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności.
PiS mógł postawić zarzuty Piotrowi W. pół roku temu. Materiały na to już były. Dopiero zmiana rządu ośmieliła prokuratorów. Czy tablica z twarzą ministra, b. posła PiS Piotra W. ozdobi ławy poselskie PiS?
— Roman Giertych (@GiertychRoman) January 18, 2024
Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień.
Środki zapobiegawcze
Po przesłuchaniu podejrzanego, prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego.
Prokurator wyznaczył mu 100 tys. zł poręczenia majątkowego.
Zakres śledztwa
Przedmiotem śledztwa są nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w okresie półtora roku. W toku śledztwa prokurator ustalił, że nieprawidłowości dotyczyły polskich placówek dyplomatycznych m.in. w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze.