Afera PARP. „Ostatni skok PiS na dotacje”. Posłowie Joński i Szczerba ujawnili nowe fakty

Złodziejstwo PiS nie zna granic...

Posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba ustalili firmy, które otrzymały z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości dotacje.

Był to w konkurs na kwotę ok. 2 mld złotych. Jedną z firm jest, np. taka, w której prezesem jest brat Łukasza Szumowskiego (były minister zdrowia). Dokładnie chodzi o nazwy firm kojarzonych z Mateuszem Morawieckim. To ciąg dalszy afery PARP w ramach programu „Szybka ścieżka SMART”.

Lista projektów rekomendowanych jak i nierekomendowanych nie zawierała informacji o liczbie punktów ani o ilości niespełnionych kryteriów.
Posłowie zdobyli listę. Okazuje się, że zakwalifikowano firmy nawet z 1 punktem.

– Trwa ostatni skok PiS na kasę – to jedyne wytłumaczenie dlatego opóźniają nominację dla nowego premiera! – twierdzi Szczerba.

– Jedna z firm uznawana za element układu dolnośląskiego otrzymywała dotacje w wysokości 3,5 mln zł.
Procedura była bardzo prosta: Kancelaria Premiera zlecała to zadanie Bankowi Gospodarstwa Krajowego, a ten zlecał to „firmie krzak”, a następnie zlecenie – 12 mln – otrzymuje firma, która dostaje właśnie te pieniądze od PARP. Nazywamy to z posłem Jońskim „ostatnim skokiem PiS na dotacje”.
Dziś zaapelowaliśmy do władz PARP o natychmiastowe opublikowanie pełnych danych wraz z tym jakie poszczególne projekty otrzymały punktacje – wytłumaczył Szczerba.

„Prezydent Duda celowo gra na zwłokę zwołując posiedzenie w ostatnim możliwym terminie. Chce dać PiS-owi jak najwięcej czasu, by dokończyć ich skok na kasę i by mogli wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy” – mówi Joński.

„Afera PARP! Lista projektów rekomendowanych, jak i nierekomendowanych nie zawierała informacji o liczbie punktów ani o ilości niespełnionych kryteriów. Zdobyliśmy z Michałem Szczerbą listę. Okazuje się, że zakwalifikowano firmy nawet z 1 punktem! W puli alokacji konkursu blisko 1.8 mld zł! Dofinansowano jedynie 198 spośród 1540 złożonych projektów” – napisał Dariusz Joński.


Szczerba o Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości: „9 maja jest koniec konkursu i 9 maja powstaje spółka, która składa wniosek 2 minuty przed zamknięciem rekrutacji i dostaje kilka milionów złotych”.

Szczerba: „Prawdziwa przyczyna tej sytuacji to jest po prostu ostatni skok na kasę. Zaczęło się od CPK, od wyboru inwestorów. (…) To jest danie czasu, tych kilku tygodni, na dokończenie konkretnych konkursów.”

Finalnie listę projektów do dofinansowania zatwierdzili 13.10, ale opublikowali ją dopiero 19.10.

W puli alokacji konkursu blisko 1.8 mld zł! Dofinansowano jedynie 198 spośród 1540 złożonych projektów.

Bierzemy na tapet:

Szczerba: „Udało nam się z posłem Jońskim zablokować dotacje NCBIR-u. Pamiętamy, co się działo na początku roku, pojawiło się 17 projektów, które najpierw pojawiły się na liście o dofinansowania, a potem wypadły, na kwotę 300 mln.”

Oprócz tego posłowie ci z KO kontynuują kontrolę poselską w CPK. Wyborcy dali prawo demokratycznej większości do pilnego audytu projektu CPK, ochrony lotniska Okęcie i zatrzymania wyprzedaży 460 ha gruntów, które tuż przed wyborami wniesiono do grupy CPK. Przepisy nie chronią gruntów przed sprzedażą i użyciem ich jako zabezpieczenie finansowania projektu. W nietransparentnej procedurze, odchodząca władza próbuje związać projekt umowami i zaciągnąć wieloletnie zobowiązania. Nie mają do tego prawa.

Exit mobile version