Mandatem karnym opiewającym na kwotę 6 tysięcy złotych został ukarany 21-latek z Bydgoszczy.
Przekroczył dozwoloną prędkość o 76 km/h w terenie zabudowanym, a do tego nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Bydgoszczanin „wzbogacił się” natomiast o 18 punktów karnych za wspomniane wykroczenia. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy na 3 miesiące.
Dzisiejszej, 11.03.2022 r., nocy policjanci z wydziału ruchu drogowego bydgoskiej komendy około godziny 01.45 prowadzili kontrolę ruchu na ulicy Grunwaldzkiej, sprawdzając przy tym prędkość z jaką poruszają się kierujący pojazdami. Jednym z nich był mężczyzna jadący bmw. Laserowy miernik prędkości wykazał, że porusza się on z prędkością 126 km/h w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. W związku z tym jeden z policjantów dał mu latarką sygnał do zatrzymania. Na to jednak kierowca nie zareagował w ogóle i kontynuował jazdę. Widząc to policjanci wsiedli do radiowozu i ruszyli za kierowcą bmw. Ten widząc za sobą policyjny radiowóz na sygnałach świetlnych i dźwiękowych zatrzymał się. Mężczyzna usprawiedliwiając swoje zachowanie na drodze twierdził, że zagadał się z pasażerem i nie zauważył policjantów.
W związku z tym 21-latek z Bydgoszczy został ukarany mandatem karnym za przekroczenie prędkości o 76 km/h oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej w wysokości 6 tysięcy złotych. Ponadto otrzymał 18 punktów karnych i pozbył się prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące. Policjanci zatrzymali również dowód rejestracyjny jego pojazdu z uwagi na stan techniczny powodujący zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
(KWP)