Prokuratura i policja wyjaśniają szczegółowo okoliczności interwencji podjętej wobec agresywnego mężczyzny, do której doszło na terenie Siedlec.
24.07 po godz.19 dyżurny siedleckiej komendy policji otrzymał z WCPR informację o agresywnie zachowującym się mężczyźni na jednej z posesji w Siedlcach. Interwencję zgłaszała matka mężczyzny. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali agresywnego mężczyznę. Nie reagował on na żadne polecenia wydawane przez policjantów. Jeden z funkcjonariuszy został przez mężczyznę uderzony pięścią w twarz. Policjanci wobec mężczyzny użyli środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu. 34-latkowi założono kajdanki. W pewnym momencie mężczyzna zaczął słabnąć i tracić przytomność. Funkcjonariusze natychmiast zdjęli mężczyźnie kajdanki i zaczęli udzielać pierwszej pomocy. Wezwali też na miejsce karetkę pogotowia. Niestety mężczyzna zmarł. Pomocy medycznej wymagali także interweniujący policjanci.
Na miejscu czynności nadzorował prokurator. Jak wstępnie ustalono, w miejscu tym przeprowadzano interwencje kilkukrotnie. Wszystkie z nich miały związek z agresywnym i irracjonalnym zachowaniem mężczyzny. Celem zbadania wszystkich okoliczności zdarzenia skierowani zostali również policjanci Wydziału Kontroli KWP zs. w Radomiu oraz BSWP. Przyczynę śmierci mężczyzny wyjaśni sekcja zwłok zarządzona przez prokuratora.
Po kilku dniach Prokuratura Rejonowa w Siedlcach podała, że przyczyną śmierci była ostra niewydolność oddechowa u 34-latka.