25. Vančík Rallysprint Kopná. Żarłok i Pietruszka na 3. miejscu. Poloński i Sitek w RWD

25. Vančík Rallysprint Kopná

Po trzech latach przerwy ponownie możemy cieszyć się ze świetnego wyniku Polaków w rundzie pucharu Opla Adama.

Szymon Żarłok i Krzysztof Pietruszka mieli pośród swoich konkurentów najmniejsze doświadczenie w startach Adamem, ale do swojego debiutu podeszli bez kompleksów. Reprezentanci Kubala Rally Team w swoim pierwszym zagranicznym rajdzie, także ze względu na deszczową pogodę, nie mieli łatwego zadania, a mimo to już na pierwszej próbie zaprezentowali bardzo dobre tempo. Po wywalczeniu czwartego, a potem drugiego czasu odcinka, na pierwszej strefie serwisowej w Slusovicach zameldowali się jako trzeci w klasyfikacji (niecałe 7 sekund za liderami). Na początku drugiej pętli zanotowali najniższe w tym rajdzie, piąte miejsce w swojej klasie, ale już po kolejnej próbie wrócili do czołowej trójki. Po drugiej wizycie pod namiotami Car Speed Racing mieli ponad minutę przewagi nad bezpośrednimi konkurentami, ale nawet na moment nie zwolnili tempa.

Swoje pierwsze podium przypieczętowali trzecim i dwa razy drugim OS-owym czasem. W końcowej fazie rajdu od Polaków szybsi byli tylko zwycięzcy inauguracyjnej rundy pucharu – duet Stříteský / Mikulík.

Szymon Żarłok i Krzysztof Pietruszka w pięknym stylu rozpoczęli swoją nową rajdową przygodę, a z Rallysprint Kopná zabierają nie tylko ważne punkty za trzecie miejsce, ale przede wszystkim cenne doświadczenia i kilometry, które zaprocentują w dalszej części sezonu, który zapowiada się niezwykle emocjonująco. Załogi Opel Adam Cup ponownie spotkają się na przełomie maja i czerwca na odcinkach 27. Rally Vyškov.

Szymon Żarłok: „Ciężko mi w tej chwili nawet opisać, jak wiele emocji towarzyszyło mi na mecie. Mimo, że jestem bardzo zmęczony to jeszcze bardziej szczęśliwy z wypracowanego przez cały zespół wyniku. Włożyliśmy w te dwa dni naprawdę ogromny wysiłek Już na zapoznaniu miałem świadomość, że będzie to najbardziej wymagający rajd, z jakim do tej pory musiałem się mierzyć. Odcinki, które ciężko porównać do tych z Mistrzostw Śląska, swoim poziomem trudności zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Do tego wszystkiego doszły jeszcze warunki. Na trasie zalegały ogromne ilości wody i wyniesionego z cięć błota, a w wyższych partiach trasy pogoda zaserwowała nam nawet śnieg.
Nam w tym wszystkim przyszło uczyć się specyfiki jazdy Oplem. Dopiero w warunkach rajdowej rywalizacji poczułem, jak diametralnie różni się od Hondy i jakiego stylu jazdy wymaga. Momentami było to naprawdę trudne, ale tym bardziej doceniam to, co osiągnęliśmy. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że większość naszych rywali nie tylko zna charakterystykę rajdu, ale mają już doświadczenie startów Oplem. Skupialiśmy się na tym, żeby jechać czysto, swoim tempem i wyciągać jak najwięcej nauki z przejechanych kilometrów. Fakt, że byliśmy w stanie wspiąć się na podium i osiągać konkurencyjne czasy to dla nas ogromna nagroda i mobilizacja.
Jeszcze raz dziękuje naszemu głównemu partnerowi – firmie Kubala, całej ekipie Car Speed Racing za ich perfekcyjną pracę, Buchti.pl Promotion i wszystkim, którzy cały czas nam dopingują i wspierają. To nasz wspólny sukces!.”

Krzysztof Pietruszka: „Sezon rozpoczynamy cennym akcentem. Trzecie miejsce to nagroda, na którą cały weekend mocno pracowaliśmy. Zabieramy z Kopnej ogromną ilość informacji o zawieszeniu, oponach i samym aucie, które zachowuje się zupełnie inaczej, niż to do czego przyzwyczaił nas Civic. Na odcinkach mieliśmy naprawdę wszystko, od szybkich partii z maksymalnymi prędkościami, po kręte fragmenty z jazdą zakręt w zakręt. Do tego masa szczytów i jazdy pod górę, gdzie w Adamie trzeba szanować prędkość. Dzięki temu wiemy nad czym pracować w stylu jazdy, a nawet w opisie. Pod każdym aspektem był to bardzo ważny weekend, a my już nie możemy doczekać się następnego.”

25. Vančík Rallysprint Kopná. Poloński i Sitek najszybszą załogą RWD (fot. Grzegorz Rybarski)

Udany debiut Abartha – Poloński i Sitek najszybszą załogą RWD na mecie Rallysprint Kopná

Dariusz Poloński i Łukasz Sitek zanotowali udany debiut po dołączeniu do rajdowej rodziny RWD. Zakończony 25. Vančík Rallysprint Kopná 2019 był ich pierwszym startem w Abarth 124 Rally RGT. W stawce mocno zdominowanej przez rajdówki z napędem na przednią lub obie osie włoski samochód był dużą ciekawostką. Polska załoga za gorący doping odwdzięczyła się kibicom widowiskową jazdą. Od pierwszej próby utrzymywali też wysokie i co najważniejsze równe tempo, a przy deszczowej pogodzie i warunkach, jakie utrzymywały się na trasie, było to szczególnie trudne.

Pierwsza pętla to przede wszystkim testowanie ustawień i tego, jak samochód będzie się prowadził w tak wymagających okolicznościach. Wyniki dwóch przedpołudniowych odcinków dały naszej załodze 24. miejsce, ale korekty, jakie wprowadzono w serwisie, szybko dały efekt. W drugim przejeździe próby Zádveřice poprawili swój czas o prawie 17 sekund. Przed drugą strefą serwisową awansowali w „generalce” o dwie pozycje. Z każdym kilometrem jazda była coraz skuteczniejsza i dawała więcej frajdy, co potwierdzały poszczególne czasy. Na Kameňák 2 „urwali” 16,5 sekundy, a na najdłuższym w rajdzie OS Kopná byli szybsi o ponad 21 sekund.

Wynik wywalczony na finałowym odcinku dał załodze awans do drugiej dziesiątki klasyfikacji generalnej, co było jednocześnie najlepszym wynikiem spośród załóg samochodów RWD. Zespół wraca więc z Czech z pierwszym sukcesem nowego sezonu.

Robert Gabryszewski (szef zespołu Rallytechnology): „Przygotowania do startów w Rajdowych Mistrzostwach Europy weszły w decydującą fazę i przyniosły już pierwszy cenny wynik. Kopna była dla nas startem testowym, a 70 km „oesowych” okazało się prawdziwym poligonem doświadczalnym. Bardzo zróżnicowane technicznie, pokonywane w deszczu i mocno zabrudzone trasy dały nam masę bezcennych informacji.
Gratulacje dla Darka i Łukasza, że skutecznie radzili sobie w tych warunkach. Ucząc się nowego samochodu potrafili jednocześnie wywalczyć zwycięstwo, a to dobry prognostyk przed czekającymi niedługo wyzwaniami. Kolejne przyniesie pierwszy weekend maja, na odcinkach Rajdu Wysp Kanaryjskich, na który już dziś zapraszamy! Tymczasem niedługo widzimy się w Świdnicy.”

Exit mobile version