21 czerwca obchodzimy święto najwyższego zwierzęcia żyjącego obecnie na Ziemi.
Czy ma to związek z tym, że dziś wypada najdłuższy dzień w roku? Niekoniecznie. Dziś także pierwszy dzień lata i upał prawdziwie afrykański – jak spędzić taki dzień? Może warto przyjść do ZOO i odwiedzić warszawskie żyrafy?
Na wybiegu można obserwować: Justynę (prawie 8 lat), Anastasię (6 lat) i Malawi (4 lata) oraz ich towarzysza Karima (3 lata) – samca, który przyjechał do Warszawskiego ZOO 27 maja.
Święto zostało ustanowione w 2014 roku. Pomysłodawcą jest Woburn Safari Park niedaleko Milton Keynes w Wielkiej Brytanii. Zbierane tam fundusze trafiają na GCF (Giraffe Conservation Fundation), która zajmuje się ochroną żyraf żyjących w naturze – chroni je przed zagrożeniami i walczy o to, by ich populacja nie wyginęła.
Żyrafy są jednymi z najwyższych zwierząt na świecie. Rekordowy samiec, który został zmierzony miał prawie 6 metrów! W Warszawskim ZOO mieszkają żyrafy z podgatunku żyrafa Rothschilda. Zwane są też żyrafą ugandyjską to jeden z podgatunków żyrafy północnej. To gatunek bliski zagrożenia wyginięciem, rejony, na których występuje są objęte ochroną, a ogrody zoologiczne prowadzą program hodowlany mający na celu zachowanie różnorodności genetycznej tego gatunku (program EEP).
Czy wiecie, że w ciągu ostatniej dekady populacja żyraf spadła o 40 %? Zostało mniej niż 80 tysięcy tych wspaniałych zwierząt! W Warszawskim ZOO mieszkają 4 żyrafy – Justyna, Anastazja i Malawi oraz niemal trzyletni Karim, który niedawno dołączył do dziewczyn. Teraz musimy tylko cierpliwie czekać na powiększenie się stadka, ale już wiemy, że na kolejny dzień żyrafy się nie wyrobimy, bo nawet gdyby Karim spodobał się wszystkim trzem to i tak ciąża u tych majestatycznych zwierząt trwa około 15 miesięcy.
W Afryce, w naturalnym środowisku żyraf, pojawia się coraz więcej zagrożeń, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się niegroźne. Afryka rozwija się urbanistycznie i coraz gęściej dzielona jest drogami i trakcjami kolejowymi biegnącymi na nasypach. I takie nasypy są dla żyraf praktycznie przeszkodą nie do przejścia. Łatwiej to zrozumieć, kiedy obserwuje się żyrafy. W Warszawskim ZOO bariera pomiędzy żyrafami a człowiekiem to dość niewielki, płytki rów i murek prawie nieistniejący, ale dla żyraf to wystarczająca przeszkoda by ją omijać. I to samo dzieje się kiedy przez sawannę zostanie przeprowadzona autostrada lub linia kolejowa z torami, nasypami i słupami. W takiej sytuacji zwierzęta nie mogą przemieszczać się np. w poszukiwaniu wody, bo natrafiają na bariery nie do przejścia. Ta sytuacja przyczynia się również do zubożenia puli genowej, dlatego, że coraz bardziej zamknięte populacje rozmnażają się pomiędzy sobą. Aktualnie większość programów ochrony tych zwierząt skupia się więc na tzw. translokacji czyli przemieszczaniu żyraf na obszary rezerwatów.
Ogrody zoologiczne stanowią zaplecze dla żyrafiej puli genetycznej i kiedy zajdzie potrzeba wykorzystania osobników do odtworzenia stad na wolności będą ważnym partnerem w tych działaniach.
Żyrafy są bardzo płochliwe i rzadko wydają dźwięki, są niedoceniane i uważane za mało inteligentne, a to jest absolutną nieprawdą. Są bardzo mądre, szybko się uczą, mają świetną pamięć. Wydają niesłyszalny dla ucha człowieka zestaw dźwięków. Ich inna niezwykła cecha to poruszanie się – chodzą inaczej niż większość zwierząt, bo posuwają się inochodem, czyli tzw. skroczem. Polega to na tym, że najpierw przemieszczają się dwoma lewymi nogami, a potem dwoma prawymi.
Nowa żyrafa w Warszawskim ZOO
Do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie przyjechała nowa żyrafa – to samiec Karim, który dołączył do trzech samic mieszkających w warszawskim ZOO.
O Karimie
Karim przyjechał z Danii, z Aalborg ZOO. Przyszedł na świat we wrześniu 2018 roku. Samiec bardzo dobrze zniósł prawie 27 godzinną podróż z przystankami. Teraz stopniowo poznaje swój nowy dom i pozostałe żyrafy: Justynę (prawie 8 lat), Anastasię (6 lat) i Malawi (4 lata). Od samego początku wzbudza zainteresowanie zarówno pracowników, jak i pozostałych zwierząt.
Nowy samiec jest bardzo spokojny i ciekawski. Jego koleżanki z wybiegu w momencie przyjazdu do warszawskiego ZOO kilka lat temu były nieśmiałe, czujne i nerwowo reagowały na każdy nowy dźwięk. Jego spokój pozytywnie udziela się pozostałym żyrafom, ułatwia integrację stada.
Żyrafa Rothschilda
Żyrafa Rothschilda (Giraffa camelopardalis ssp. rothschildi), zwana tez żyrafą ugandyjską, to jeden z podgatunków żyrafy północnej. Jest on bliski zagrożenia wyginięciem. Rejony, na których występuje są objęte ochroną, a ogrody zoologiczne prowadzą program hodowlany mający na celu zachowanie różnorodności genetycznej tego gatunku (program EEP).
Wszystkie żyrafy można obserwować na wybiegu w warszawskim ZOO. Odwiedzając żyrafy warto pamiętać, że te piękne zwierzęta są z natury płochliwe, a w obecnym czasie dodatkowo adaptują się do nowej sytuacji, więc warto zachowywać się w ich pobliżu cicho i spokojnie.